Nie rozumiem skąd w Krakowie taka nędza personalna. Pulit, Andrzejowski, Bolechowski, teraz ten - wracają jak bumerangi, mimo,ze kończyli swoje kadencje bez sukcesów - delikatnie mówiąc. A potem, decydenci z Ordynackiej, PO i PiS znowu ich wyciągają jak diabełki z pudełka. Z takim podejsciem to Radio Kraków NIGDY nie podniesie się z upadku i nie podniesie słuchalności wyżej 5%. ( w regionie 2 proc). Kraków to miasto Uniwersytetów!!! Sięgnijcie tam po nowe kadry. Przecież ten klincz personalny jest zauwazalny równiez na tym forum. Jak można zarządzać ludźmi w sytuacjach odejść i powrotów! Kisi się wszystko we własnym sosie w tym radyjku. Wszyscy mają na siebie haki. Jego poziom dramatycznie spadł w ciągu ostatniego roku. I co z tego,ze załadują je politykami skoro nikt nie bedzie ich słuchał!
ga ga2019-04-26 16:40
00
Nie został wybrany tylko nominowany. Wyboru nie było :-)
qweta2019-04-26 16:42
00
Przyjaciel podsiadł przyjaciela. Jakie to epickie :-)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Mariusz Bartkowicz prezesem Radia Kraków
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
Nie rozumiem skąd w Krakowie taka nędza personalna. Pulit, Andrzejowski, Bolechowski, teraz ten - wracają jak bumerangi, mimo,ze kończyli swoje kadencje bez sukcesów - delikatnie mówiąc. A potem, decydenci z Ordynackiej, PO i PiS znowu ich wyciągają jak diabełki z pudełka. Z takim podejsciem to Radio Kraków NIGDY nie podniesie się z upadku i nie podniesie słuchalności wyżej 5%. ( w regionie 2 proc). Kraków to miasto Uniwersytetów!!! Sięgnijcie tam po nowe kadry. Przecież ten klincz personalny jest zauwazalny równiez na tym forum. Jak można zarządzać ludźmi w sytuacjach odejść i powrotów! Kisi się wszystko we własnym sosie w tym radyjku. Wszyscy mają na siebie haki. Jego poziom dramatycznie spadł w ciągu ostatniego roku. I co z tego,ze załadują je politykami skoro nikt nie bedzie ich słuchał!
Nie został wybrany tylko nominowany. Wyboru nie było :-)
Przyjaciel podsiadł przyjaciela. Jakie to epickie :-)