Wierzę pani Przełomiec a nie anonimowym zaprzańcom !!!

DZIĘKUJĘ! Zakochałem się w Pani!

Twarde fakty to:
ZDradziecka napaść na Polskę we wrześniu 1939r. sojuszników hitlera i stalina, przy realnym braku reakcji sojuszników Polski.
Konferencja NKWD-Gestapo w Zakopanem gdzie wspólnie planowano eksterminację polskiej inteligencji.
Kolejny fakt to ZDradziecka postawa stalina podczas Powstania Warszawskiego, gdy sojusznicy nie zgodzili się na zrzut spadochroniarzy, o których mowa do obrony swojej stolicy.
Kolejny to eksterminacja elity polskich jeńców wojennych przez NKWD i masowe deportacje/zsyłki ludności polskiej, które w zupełności wypełniają znamiona ludobójstwa.

Wnioski - oprawca nie ma prawa relatywizować swoich zbrodni i oceniać postawy ofiar.
Do dziś nie ma rzetelnej kwerendy ofiar reżimów brunatnego i czerwonego.

Wcale się nie dziwię spadochroniarzom, którym nie pozwolono walczyć o Warszawę, którzy wiedzieli o zdradzie w Teheranie i Jałcie.

- skoro Panu tak zależy na "twarde fakty", to ponad 1 milion obywateli RP w czasach
2wś dzielnie służyło Hitlerowi w Wehrmachcie... i tylko znikomą część z tej liczby
"patriotów" udało się Sikorskiemu wcielić do tak zwanej Armii Polskiej na Zachodzie...
według brytyjskiego marszałka Bernarda Montgomery, porażka w operacji Market Garden
była spowodowana tchórzostwem Polaków... polscy spadochroniarze przez czteri dni po
rozpoczęciu operacji próżnie siedzieli na różnych lotniskach czekając na ostateczny
rozkaz swego dowództwa do działania... i do akcji wkroczyli dopiero 21 września...
na domiar złego, 1 Batalion Brygady w ogóle nie dotarł na miejsce, ..bo zamiast ruszyć
do boju - zawrócił z powrotem do Anglii. Do kolegów dołączył dopiero w kilka dni później.
Brytyjczycy ponieśli wielkie straty, a polactwo za zdradę sojusznika nie dopuszczono
do Wielkiej Parady Zwycięstwa w Londynie 8 maja 1946 roku... wszyscy na świecie o tym
pamiętają oprócz polactwa... według swego wkładu w zwycięstwo sojuszników podczas 2wś
po prostu nie zasłużyliście na Państwo naprawdę wolne i niezależne... niestety ...
(są to twarde fakty) ...