Zobaczymy jak będą sobie radzić w prywatnych stacjach.
Podcasty g**** im dadzą, kto tego będzie słuchał? Będą na poziomie streamów T. Lisa - garstka ludzi.
W latach 80. Marek Niedźwiecki został zarejestrowany jako kontakt operacyjny wywiadu PRL o kryptonimie „Bera”.
Taki to zuch z tego Marka.

Wielka szkoda. Najwyżej pozostanie Radio Piotrków, ale i tak kończę z Topami Wszech Czasów. Obecnemu zarządowi zależy na wytępianiu autorskich audycji. "Markomania" i Smooth Jazz Cafe były czymś niezwykłym. LP3 zresztą też. Na pamiątkę pozostanie ostatni Polski i ogólny top. Nawet w razie zmiany władzy będzie ciężko się w tym odnaleźć. Kawał życia Pana Marka to i tak coś. Drugie odejście. Jeśli wróci do "Radia Złote Przeboje" to będzie miał swój 4. Top Wszech Czasów, z czego najnowsza jego edycja będzie pierwszą od 11 lat. Nie ma Marka - nie Ma Trójki. Piotrek Łodej lub Tomek Żąda może go zastąpić, ale i tu jest problem. Trudno. Pozostaną topy prywatne. Marek przynajmniej przyzwoicie postąpił i się wycofał. Przeżył swoją drugą młodość ostatnio. Już podpadł u Stanisławczyk. Co jak co, ale może jednak się zdarzy kiedyś jego trzecie wejście do LP3, może za 3,5 roku? Jeśli nawet nie, to z Mannem w sumie byli 90 lat. Na otarcie łez wspominkowe Karpie na święta by wspomnieć lepsze czasy. Marek przecież zaczynał ogólny top, zaczynał i kończył Polski. Rozmawiał z Preisnerem. Mało brakowało i byłaby 4x w top 30 Daria Zawiałow co byłoby rekordem historycznym. Ciekawe co z Metzem, Stelmachem i Baronem będzie. Przynajmniej Marek stroni od polityki i chwała mu za to. Gdyby nie to co teraz, to za kolejne 19 lat, jak będzie miał 85, to byłoby 3000 notowań LP3. Trudno, a tak się cieszył, że będzie 2000 notowań. Trudno, nie udało się. Pan Marek na zawsze pozostanie w moich wspomnieniach, sam mam 2 książki z jego wypowiedziami.

A ile razy słyszeliście ten utwór Kazika w trójce?!?! (pytam się słuchaczy - prawdziwych trójkowiczów) ANI RAZU - to jak waszym zdaniem kawałek mógł być wybrany w ogóle do notowania listy tegoż radia?!? Pan Marek (uśpiony) zostawił na odchodne śmierdzące jajo, i tyle. Widocznie dojrzał do decyzji, albo ktoś inny go "zmusił" do decyzji - to już nieistotne. Istotne, że zachował się jak rasowy agent - no niezła rozpierducha - logiczne?