Możesz zawsze w Australii zostać.

Myślę że nie może być tak że redaktorzy radia chcą nim rządzić i chyba w Trójce trochę ich poniosło - chcą wybierać sobie dyrektora i decydować co będą robić. Nie bronię ani jednych czy też drugich ale w pewnym momencie pracownicy Trójki przekroczyli granicę absurdu.

Grać jak dotychczas, mówić i robić to co dotychczas. W końcu to audycja autorska.
Reszta w rękach Bo.., prezes i dyrektora.
Niedźwiedź ma zgryz, bo już raz wyszedł i wrócił. Wie, że poza Trójką może lepiej płacą, mniej się wtrącają ale dom jest tylko jeden.