W latach osiemdziesiątych prowadził na antenie Programu II audycję "Muzyka Młodych" z muzyką heavy metalową (w poniedziałki od 15:10 do 16:00 prezentował w stereo całe płyty). Z tego najbardziej go pamiętam. W Trójce audycję z heavy metalem miał wtedy Roman Rogowiecki a w Radio Katowice (po oddaniu rozgłośniom regionalnym częstotliwości Programu IV) jeden z organizatorów Metalmanii Tomasz Dziubiński.
Ja mam taki problem z tym, że urodziłem się w 1985 roku i kiedy były emitowane te audycje Marka Gaszyńskiego z muzyką metalową, to byłem bardzo mały i robiłem wtedy w pieluchy (tetrowe a nie Pampersy). Jeśli urodziłeś się w połowie lat 80-tych, to nie ma nic gorszego jak bycie fanem metalu, bo podczas twojego okresu nastoletniego promowano straszliwe beznadziejstwo (mówię to o sobie samym). Chodzi mi o takich wykonawców jak Rage Against the Machine, Korn, Limp Bizkit, System of a Down, czy inne ciężkie nowoczesne crossoverowe odmiany muzyki gitarowej, którymi pogardzają staroszkolni fani.
37-latek2023-01-17 17:39
00
W latach osiemdziesiątych prowadził na antenie Programu II audycję "Muzyka Młodych" z muzyką heavy metalową (w poniedziałki od 15:10 do 16:00 prezentował w stereo całe płyty). Z tego najbardziej go pamiętam. W Trójce audycję z heavy metalem miał wtedy Roman Rogowiecki a w Radio Katowice (po oddaniu rozgłośniom regionalnym częstotliwości Programu IV) jeden z organizatorów Metalmanii Tomasz Dziubiński.
Ja mam taki problem z tym, że urodziłem się w 1985 roku i kiedy były emitowane te audycje Marka Gaszyńskiego z muzyką metalową, to byłem bardzo mały i robiłem wtedy w pieluchy (tetrowe a nie Pampersy). Jeśli urodziłeś się w połowie lat 80-tych, to nie ma nic gorszego jak bycie fanem metalu, bo podczas twojego okresu nastoletniego promowano straszliwe beznadziejstwo (mówię to o sobie samym). Chodzi mi o takich wykonawców jak Rage Against the Machine, Korn, Limp Bizkit, System of a Down, czy inne ciężkie nowoczesne crossoverowe odmiany muzyki gitarowej, którymi pogardzają staroszkolni fani.
Ci którzy porównują tu sytuację początków III RP z końcówką PRL nie zdają sobie chyba sprawy jak mało ludzie zarabiali za komuny w przeliczeniu na dolary. Kupno oryginalnej kasety czy CD to był nie lada wydatek, nie mówiąc o profesjonalnym sprzęcie muzycznym. A poziom metalu w Polsce już w latach 80 tych był wysoki. Np Metallica bardzo chwaliła zespół Kat po wspólnym koncercie w 1987 roku.
F2023-01-17 22:37
00
Ci którzy porównują tu sytuację początków III RP z końcówką PRL nie zdają sobie chyba sprawy jak mało ludzie zarabiali za komuny w przeliczeniu na dolary. Kupno oryginalnej kasety czy CD to był nie lada wydatek, nie mówiąc o profesjonalnym sprzęcie muzycznym. A poziom metalu w Polsce już w latach 80 tych był wysoki. Np Metallica bardzo chwaliła zespół Kat po wspólnym koncercie w 1987 roku.
Tyle że moje najwcześniejsze wspomnienia z przeszłości sięgają jedynie roku 1988. Chyba wiesz co to jest amnezja dziecięca, która sprawia że nie jesteśmy w stanie przypomnieć sobie czegokolwiek sprzed trzeciego roku życia. Urodziłem się w maju 1985 roku, a najdalsze wspomnienia jakie mi się nie wymazały, pochodzą z sierpnia 1988. Czy wyobrażasz sobie zabrać dwuletniego berbecia, na koncert metalowy (taki byłem w 1987)?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zmarł Marek Gaszyński - dziennikarz Polskiego Radia, autor tekstów piosenek
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (21)
WASZE KOMENTARZE
Ja mam taki problem z tym, że urodziłem się w 1985 roku i kiedy były emitowane te audycje Marka Gaszyńskiego z muzyką metalową, to byłem bardzo mały i robiłem wtedy w pieluchy (tetrowe a nie Pampersy). Jeśli urodziłeś się w połowie lat 80-tych, to nie ma nic gorszego jak bycie fanem metalu, bo podczas twojego okresu nastoletniego promowano straszliwe beznadziejstwo (mówię to o sobie samym). Chodzi mi o takich wykonawców jak Rage Against the Machine, Korn, Limp Bizkit, System of a Down, czy inne ciężkie nowoczesne crossoverowe odmiany muzyki gitarowej, którymi pogardzają staroszkolni fani.
Ci którzy porównują tu sytuację początków III RP z końcówką PRL nie zdają sobie chyba sprawy jak mało ludzie zarabiali za komuny w przeliczeniu na dolary. Kupno oryginalnej kasety czy CD to był nie lada wydatek, nie mówiąc o profesjonalnym sprzęcie muzycznym. A poziom metalu w Polsce już w latach 80 tych był wysoki. Np Metallica bardzo chwaliła zespół Kat po wspólnym koncercie w 1987 roku.
Tyle że moje najwcześniejsze wspomnienia z przeszłości sięgają jedynie roku 1988. Chyba wiesz co to jest amnezja dziecięca, która sprawia że nie jesteśmy w stanie przypomnieć sobie czegokolwiek sprzed trzeciego roku życia. Urodziłem się w maju 1985 roku, a najdalsze wspomnienia jakie mi się nie wymazały, pochodzą z sierpnia 1988. Czy wyobrażasz sobie zabrać dwuletniego berbecia, na koncert metalowy (taki byłem w 1987)?