Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Marcin Wójcik: Z Krystyną Pawłowicz rozmawiałem jako autor książki
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
To w Agorze zatrudniają jeszcze na etacie?!
Yogi - Fibak jest osoba prywatna. Pani Pawlowicz jest politykiem. Fibakowi pogrzebano w zyciu prywatnym, pani Pawlowicz w tym, co mysli - jako polityk. Nie obchodzi mnie, szczerze mowaic, co mysli i robi Fibak, przynajmniej do czasu gdy nie narusza prawa. To, co mysli i mowi pani Pawlowicz jest to tyle istotne, ze wplywa na moja decyzje czy np. oddac na nia swoj glos, czy nie. Czujesz te subtelna roznice? Dlatego np. nie obchodzi mnie co mysli, mowi, robi np. Urszula Radwanska - czy pozuje nago, czy pozuje w burce, to jest jej sprawa. Natomiast gdyby opublikowac naga sesje Blaszczaka (a fuj!) to juz by byla sprawa "polityczna". Proste.
To dopiero hipokryci w telewizji publicznej. Z osobą prywatną zerwali kontrakt na komentowanie imprez tenisowych. Przecież nie stręczył jako komentator, tylko po godzinach. Wiesz, że mnie prawie przekonałeś? Jestem niemal oburzony, że zerwano kontrakt z prywatną osobą, zajmującą się kojarzeniem młodych dziewczyn z bogatymi dziadami.