Agnieszka - no cóż, kto mieczem wojuje, ten .....

Rachunek jest prosty: jest kasa jest tytuł, nie ma kasy nie ma tytułu a kasa jest z reklam. Tak dali radę

Szanowni Koledzy i Koleźanki z wydawnictwa Bauer,
proszę o wstrzymanie się od tego typu komentarzy. Decyzja o powrocie Marcina Warycha jest podyktowana jedynie jego ogromnym doświadczeniem i szeroko znanymi umiejętnościami kierowniczymi w zespole Biura Reklamy. Osoby poddające w wątpliwość merytoryczny charakter decyzji zostaną zidentyfikowane i pozbawione premii rocznych.