Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Marcin Łukasik przeszedł z RMF FM do Radia ZET
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
A szkoda, na początku te nocki z nim miały klimat, energię, a później to już takie maglowanie bez celu, oprócz przeczytania paru smsów czy jeden mini konkurs pt "szybki numerek" to kiepścizna.
Szkoda bo potencjał i werwa była w gościu, natomiast jak program prowadzi Krzysztof Urbaniak to przeskakuję na muzykę z kompa bo nie jestem w stanie słuchać jego wymuszonego śmiechu...
Nocne pasmo od długiego czasu nie ma szczęścia i jest też prowadzone po macoszemu - przez jakiś czas się kończyło o 3, teraz czasem jest tylko do 2:30, od czwartku jest zwykle bez obsady, podobnie w piątki i weekendy kiedy prawdziwe radio milknie a króluje lista przemaglowanych setki razy kawałków ...
nic dziwnego ze było słabo bo nic nie mogł od siebie powiedzieć . wszystko ma być tak jak zyczy sobie dyrekcja a potem mowia ze złabo i wynocha . taka jest polityka w RMF . Dlatego nie ma żadnych porzadnych audycji ... zobaczycie za niedługo pozegnają sie z Maciborkiem :(
Nocne pasmo od zawsze służyło to testowania nowych prezenterów. Fakt, że czasem jest dłuższe, czasem krótsze, czasem w ogóle go nie ma chyba wystarczająco świadczy o tym ile tak na prawdę znaczy dla stacji. Gość nie ma szans na rozwój na nocce więc dał se spokój. Rzeźbi te nocki od pół roku, nie testują go nawet w święta - to po co sobie głowę zawracać? Jeszcze założę się, że ten Łukasik zostawał po programie, żeby przegadać pasmo z DP - a do roboty nie przychodził w trakcie Faktów, więc to trochę męczące na dłuższą metę.