Mnie też poważnie oszukano w Agorze, ale jestem tylko ofiarą wyzysku na śmieciowce za pracę jak na etacie, więc moich praw się tam nie szanowało, a udział w kolegiach wszystkich działów był wyraźnie zabroniony, żeby tylko nie było szumu o to, co wyprawia się z tymi najniżej w hierarchii.

bo to ich czkowiek, wiec obowiazuje wtedy praworzadnosc taka jaka my rozumiemy;)

Porzucić ten zawód po 27 latach roboty w nim? I to pomimo wielu nagród branżowych, poszanowania u innych, dobrych zarobków?. Akcja z kąckim daje mi odpowiedzi- tak, rzucić to w cholerę. Styka stresu, braku czasu dla rodziny, użerania się z amatorami obsadzanymi w roli wydawców i poprawiających offy, itd…Chrzanie to…