No cóż już od kilku lat nagradzani są albo propagandyści albo cyngle. Nagroda środowiskowa, za 10 lat będzie przez społeczeństwo traktowana na równie z nagrodami Karnowskich. Zobaczycie.

Serio? Za propagandystów i cyngli uważasz Gitowskiego czy Jaconia? Pokaż mi analogiczne materiały, będące dziennikarstwem w najczystszej postaci w państwowej telewizji i innych mediach bliskich władzy? Tam już dawno zapomniano czym jest dziennikarstwo. Pomijam już fakt, że oni zostali nagrodzeni za swoją ogromną pracę, a nie polityczną napierdalankę. Polityka w takim dziennikarstwie nie istnieje. Skąd więc porównanie do nagród od braci Karnowskich? Kogo oni nagradzają? Pamiętasz?