"Mama Ginekolog opisała, że rutynowo przyjmuje znajome osoby na wizytę lekarską poza kolejnością. - Każdy tak robi. Ja o tym rozmawiałam z zarządem, z profesorem. To jest normalne. To jest też sposób, żeby skrócić kolejki i dostęp po prostu do lekarza - tłumaczyła." .... przyjmowanie poza kolejnością skraca kolejki do lekarza ?
co chcesz, dyplom kupisz, intelektu juz nie za bardzo
po prostu gin2023-02-06 21:02
00
A jak wyjaśnić że dwa razy kazali mi zostać na tzw obserwacji czyli ma noc w szpitalu mimo że nie chciałem, przy wypisie się dowiedziałem, że mieli wolne miejsca a szpital za nocleg ma więcej kasy. Siostra po złamaniu nosa miała być dni 7, na 2 dzień ojciec ja wypisał, wypis był 5 dni później. To jest dopiero patologia. Znajomi lekarze przyjmują mnie bez kolejki gdyż wchodzę i wychodzę, jestem tzw PROSTYM pacjentem nie zajmującym dużo czasu, mówię co chce i zak zak i gotowe. Lekarz z nowym pacjentem traci więcej czasu na diagnozę. Sam swego czasu w LUXMED byłem min raz w tygodniu u wszystkich możliwych specjalistów zanim odkryli co mi jest, na NFZ bym się pewnie nie doczekał i tego nie pisał. Reasumując służba zdrowia to patologia, powinien być nakaz min co 5 lat by lekarz miał jakiś pogląd na wyniki by nie błądzić w chorobach a i pacjent znając wyniki mógł sam pewne rzeczy "naprawić" zmieniając dietę czy używki.
Seba2023-02-06 21:56
00
Co się cenzurze nie podobało w moim komentarzu? Chętnie przeczytam dlaczego.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Mama Ginekolog przyjmowała znajome poza kolejką. NFZ żąda wyjaśnień
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
A jak wyjaśnić że dwa razy kazali mi zostać na tzw obserwacji czyli ma noc w szpitalu mimo że nie chciałem, przy wypisie się dowiedziałem, że mieli wolne miejsca a szpital za nocleg ma więcej kasy.
Siostra po złamaniu nosa miała być dni 7, na 2 dzień ojciec ja wypisał, wypis był 5 dni później. To jest dopiero patologia.
Znajomi lekarze przyjmują mnie bez kolejki gdyż wchodzę i wychodzę, jestem tzw PROSTYM pacjentem nie zajmującym dużo czasu, mówię co chce i zak zak i gotowe.
Lekarz z nowym pacjentem traci więcej czasu na diagnozę.
Sam swego czasu w LUXMED byłem min raz w tygodniu u wszystkich możliwych specjalistów zanim odkryli co mi jest, na NFZ bym się pewnie nie doczekał i tego nie pisał.
Reasumując służba zdrowia to patologia, powinien być nakaz min co 5 lat by lekarz miał jakiś pogląd na wyniki by nie błądzić w chorobach a i pacjent znając wyniki mógł sam pewne rzeczy "naprawić" zmieniając dietę czy używki.
Co się cenzurze nie podobało w moim komentarzu? Chętnie przeczytam dlaczego.