Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Małgorzata Serafin po 11 latach rozstaje się z dziennikarstwem. „Mikrofon zamieniam na nożyczki"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (84)
WASZE KOMENTARZE
Za rok, maksymalnie dwa będzie wracać po cichu i z podkulonym ogonem. Na życie na czymś takim nie zarobi, a rodzice albo już sędziwi, albo już ich nie ma.
Przestroga przed wszelkiej maści pseudohumanistycznymi kierunkami studiów. Kończąc coś takiego można właśnie wylądować na lodzie jak dziś Pani Małgorzata. Strzygę by zaraz po maturze dziś już może miałaby coś swojego. A tak, drżenie czy wystarczy na czynsz za klitke na zoliborskim blokowisku. Jeśli nawet nie pokój wśród innych przegranych.
Za rok, maksymalnie dwa będzie wracać po cichu i z podkulonym ogonem. Na życie na czymś takim nie zarobi, a rodzice albo już sędziwi, albo już ich nie ma.
Przestroga przed wszelkiej maści pseudohumanistycznymi kierunkami studiów. Kończąc coś takiego można właśnie wylądować na lodzie jak dziś Pani Małgorzata. Strzyglaby zaraz po maturze dziś już może miałaby coś swojego. A tak, drżenie czy wystarczy na czynsz za klitke na zoliborskim blokowisku. Jeśli nawet nie pokój wśród innych przegranych.
Za rok, maksymalnie dwa będzie wracać po cichu i z podkulonym ogonem. Na życie na czymś takim nie zarobi, a rodzice albo już sędziwi, albo już ich nie ma.
Przestroga przed wszelkiej maści pseudohumanistycznymi kierunkami studiów. Kończąc coś takiego można właśnie wylądować na lodzie jak dziś Pani Małgorzata. Strzyglaby zaraz po maturze dziś już może miałaby coś swojego. A tak, drżenie czy wystarczy na czynsz za klitke na zoliborskim blokowisku. Jeśli nawet nie pokój wśród innych przegranych.