Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ukarano ją naganą i zdjęto z anteny. Teraz Małgorzata Łukowska znów występuje w Trójce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (57)
WASZE KOMENTARZE
Polecam posłuchać podcasty z jej udziałem Pora na Trójkę, z której wyleciała po kilku miesiącach, poczta UKF, w której nie potrafiła poprawnie wymówić nazw zespołów, Budzik w którym kompromitowała radio publiczne czy nocną audycję, w której swoją wiedzę opierała na wikipedii z błędami. Dodajmy do tego audycje popołudniowe w soboty i niedziele z pozdrowieniami dla wujka (poziom radiowęzła). Straszny gniot, a pani Małgorzata po prostu infantylna o zerowej błyskotliwości radiowca. Nie wiem po co strzelają sobie w kolano promując kogoś kto ośmiesza radio.
Powiem szczerze że (być może wbrew intencjom) Twój wpis zachęcił mnie do posłuchania tej pani. Aż nie chce mi się wierzyć że taka niemota może prowadzić audycję w publicznym radio. Ale sprawdzę. Dzięki !
sky2023-07-01 15:
Niemota delikatnie napisane. Nie dość, że półanalfabetka muzyczna - polskie nazwy zespołów stanowią trudność, podobne znajomość polskiej sceny muzycznej jest abstrakcją. Cytowanie błędne wikipedii stałym punktem programu. Muzyka zagraniczna to w jej przypadku odsłony na YouTube. I to by było tyle. Gadanie głupot śliskich i dwuznacznych to jej logo. Z Ciechanskim w Pora na Trójkę zasłynęła rechotaniem bo nic więcej nie miała do powiedzenia. W leniwym przedpoludbiu nawet Popek nie dała rady współdzielić programu. W liście przebojów zasłynęła wpuszczaniem pijanych słuchaczy na antenę albo cytowaniem ich korespondencji. Reasumując z kulturą nie ma nic wspólnego. Totalne zaprzeczenie warsztatu i standardów dziennikarskich.
Wykątkowy tłumok, ale pewnie robi dobrze komuś z PiSu.
I znowu w "Trójka Budzi", miło się słucha.
Kirmuć chyba odszedł, teraz Żołądkowski wymiata..