Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Maja Borkowska rozstała się z Polskim Radiem 24. Zarzuca dyrektorowi, że zakazał podania informacji o PO
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
W Trójce, pomimo dwóch lat działalności dobrej zmiany, niestety jeszcze jest za dużo pozostałości po dawnych, niesławnych czasach. Tam trzeba mocniej i solidniej „przewietrzyć”, zmienić to radio o 180 stopni i nastawić się na innego, bardziej konserwatywnego i patriotycznego odbiorcę. Wtedy jest szansa na zejście nawet do 3-4%, oczywiście wraz z jednoczesnym podwyższeniem ogólnego poziomu merytorycznego Trójki. Obawiam się jednak, że Wiktor Świetlik nie odważy się tego dokonać.
Znam głos Pani Mai od lat z Trójki. Nawet nie widziałem jak wygląda, bo odbieram słuchem i wyobraźnią. Fachowo, konkretnie, spokojny kobiecy głos. Po przejściu do PR24 głos posmutniał i to bardzo. Zredagowane wiadomości odczytywane niezwykle ostrożnie, aż do przesady. Czytane jakby od linijki do linijki, saperska fucha. Każdy akcent, każda głoska może okazać się tą ostatnią w PolRadiu.
@maxiu: do maruderów/trolików: Maja Borkowska nie jest anonimowa dla prawdziwych słuchaczy Trójki. Jeśli tak uważasz, to o PR3 nie wiesz nic.
@Macieju: "Polskie Radio będzie miało słuchaczy. Naturalnie będzie ich mniej niż mają stacje komercyjne, ale nie będzie aż tak przesadnie źle, że PiS będzie robił radio tylko dla siebie." Tak rodzina i przyjaciele młodziaków z RM i zaprzyjaźnionych redakcji: TVP, Siecii itp. to największa grupa słuchaczy PR24 i to dobrze rokującą, gdyż coraz więcej tych utalentowanych radiowców.
Nie pisz już nic o PO, bo oni nie istnieją. Poszli spać i będą nieobecni do wyborów. Potem nagle się obudzą i będą zdziwieni że Naród uważa ich za nieobecnych. Ale radio robili jednak trochę inni ludzi, dyrekcja była z nadania, ale nikt nie wybierał redaktorów i nie kazał im czytać "właściwych" wiadomości.
Nie pisz już też o inteligencji konserwatywnej słuchającej PR, bo inteligencja jest z natury rzeczy nieufna, dociekliwa, umiejąca wiązać fakty, mająca bazę intelektualną do kojarzeń faktów i ludzi z przeszłości. Obecnie słuchacze PR24 i Trójki są raczej zagubieni, spragnieni gotowych szablonów (kto złodziej, kto swój) i nie kojarzący zbyt dużo.
Inteligencji nudzą się po wysłuchani trzech kolejnych Debat Dnia, bo wiedzą już co będzie nadawane czwartego dnia (to samo: kryzys PO, sukces rządu, przejściowe problemy wywołane przez wrogów Ojczyzny, ksiądz w służbie Narodu) .
Media tzw. publiczne są tak nieobiektywne i jednostronnie pisowskie że trzeba poważnie zastanowić się czy nie będzie trzeba ich sprzedać żeby nie opłacać wciąż z podatków i budżetu partyjnej propagandy. PiSowcy nie mają skrupułów to dlaczego my się mamy patyczkować z nimi?