Jacek Kurski: furia na TVP to atak na ostoję prawdy.
Panie doktorze, niech pan prędko jedzie na Woronicza! Jacek Kurski urwał się z choinki...
Ziut2019-02-04 18:39
00
Przecież tej pani nic się nie stało, oprócz konieczności wysłuchania tego, co ludzie myślą o tym, o czym ona mówi na antenie tvpis. Samochód nie był cały oklejony, jak raczy bujać po raz kolejny, a oklejony kilkoma, góra-kilkunastoma naklejkami. Szybę w samochodzie sama celowo otworzyła, wychylała się, nic się więc niebezpiecznego raczej nie działo, inaczej by ją zasunęła. Owszem, miała problem z wyjazdem. Ale, żeby od razu wszyscy kajali się i przepraszali za, fakt, niefajne i nieco przesadne zachowanie tych protestujących ludzi to chyba lekka przesada? Ta pani za swoje polityczne kłamstwa i opowiadane bzdury nie przeprasza. Ba! Nie widzi w nich nic złego! Pan Kurski z kolei bredzi o ataku na "ostoję prawdy". Totalny odlot! Taki jest efekt tego kajania. Widać zatem przesadną histerię i odlot tych co zawsze.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jacek Kurski: furia na TVP to atak na ostoję prawdy. TVN wyraża najwyższy sprzeciw wobec przemocy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (52)
WASZE KOMENTARZE
Jacek Kurski: furia na TVP to atak na ostoję prawdy.
Panie doktorze, niech pan prędko jedzie na Woronicza! Jacek Kurski urwał się z choinki...
Przecież tej pani nic się nie stało, oprócz konieczności wysłuchania tego, co ludzie myślą o tym, o czym ona mówi na antenie tvpis. Samochód nie był cały oklejony, jak raczy bujać po raz kolejny, a oklejony kilkoma, góra-kilkunastoma naklejkami. Szybę w samochodzie sama celowo otworzyła, wychylała się, nic się więc niebezpiecznego raczej nie działo, inaczej by ją zasunęła. Owszem, miała problem z wyjazdem. Ale, żeby od razu wszyscy kajali się i przepraszali za, fakt, niefajne i nieco przesadne zachowanie tych protestujących ludzi to chyba lekka przesada? Ta pani za swoje polityczne kłamstwa i opowiadane bzdury nie przeprasza. Ba! Nie widzi w nich nic złego! Pan Kurski z kolei bredzi o ataku na "ostoję prawdy". Totalny odlot! Taki jest efekt tego kajania. Widać zatem przesadną histerię i odlot tych co zawsze.
Kura już umyła łapy z krwi?