Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Magdalena Czaja: Reklama stała się symbolicznym „chłopcem do bicia”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
ale co by nie mówić, sama pani bardzo sympatyczna :)
No tak, bo jak to inaczej nazwać, sama autorka to czyni, nie kłamie tylko mija się z prawdą. I stąd taki negatywny stosunek do świata tzw. reklam. No ale zainteresowanym, czyli reklamodawcom to zwisa, bo ważne by o nich się mówiło, źle czy dobrze byle często
Prawda jest taka, że reklama się zmieniła i to bardzo pozytywnie. Są jeszcze takie "czarne charaktery" jak komentator o nicku "w reklamie od 20 lat", które psują wizerunek branży reklamowej. Skoro reklama kłamie, to jak Pan może w tym zakłamaniu trwać od 20 lat i tworzyć te kłamstwa? W świecie szanujących się agencji kwestie etyczne są traktowane bardzo poważnie. Nie wiem w jakich agencjach Pan pracował ale bardzo współczuję skrzywienia kręgosłupa moralnego.