Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Magda Żakowska redaktor zarządzającą w Vice Polska
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
To i owo czyli co można mu wytknac konkretnie :))? Cała wartość tej książki jest w tym, co mówi Raczkowski. Wydawnictwo zatrudniło żonę Zakowskiego dziennikarke (w tej kolejnosci) bo wiedza, ze dzięki temu nazwisku książki sie nieco lepiej sprzedadzą. Dzieki temu powłażą tez troche w tyłek Polityce, gdzie szef wydawnictwa czasem pyknie tekscik. Przykre lecz prawdziwe.
G... warta ta książka. Tyle w temacie. Wole Kapuscinskiego i Głowackiego. I Stasiuka. Bo nie lubie nudnych ksiazek.
Na żadnym z dotychczasowym stanowisku nie sprawdziła się. Ani jako dziennikarka, ani jako szefowa. Jej teksty są przegadane, mało odkrywcze. Projekty, którym szefowała albo traciły czytelników, albo po roku - dwóch były zamykane. Trudno nie odnieść wrażenia, że większość co osiągnęła zawdzięcza nazwisku męża. To samo z dziećmi Żakowskiego z pierwszego małżeństwa. Maciuś próbował sił w Saatchi&Saatchi, jakoś bez powodzenia i po dwóch latach przeniósł się do ...Centrum Nauki Kopernik. Cieszy, że teraz znowu przeniósł się na "swoje" jako współwłaściciel dwóch knajp :) Dudziestoparolatek z kapitałem umożliwiającym prowadzenie dwóch lokali w centrum Warszawy a jeszcze powinno starczyć mu na alimenty Tyle na temat synalka (z pierwszego małżeństwa), Macieja Żakowskiego. Córka Żakowskiego, po latach odmętów po skończonej Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (sic!), dostała od ministra kultury we władanie periodyk pt "Miasta" W całości finansowany właśnie przez resort kultury. Piszę o tym wszystkim, by choć trochę oddać charakter tej rodziny. Trudno by Żakowski nie nawrócił się na lewicowość, jakoś musi uzasadnić protekcje, załatwianie dzieciakom i żonie roboty.