Przydałby się komentarz, że tytuły Bauera wygenerowały swoje wzrosty głównie przez drastyczne podniesienie cenników w 2011, co z pewnością nie przełożyło się w takim stopniu na rzeczywisty wzrost przychodów!

A inne z kolei stosują rabaty, które nie są uwzględnione, bo wydawcy ich nie podają. ha, ha...

Tak, czy inaczej kasa płynie. Jak widać - można zwiększać przychody reklamowe, nie wszyscy jednak to potrafią. Jedni podnoszą ceny, inni stosują rabaty - każdy ma jakąś strategię. Grunt, żeby była skuteczna. Gratulacje dla wszystkich którym rośnie. A malkontenci i tak zawsze będą marudzić.