Alinka, ale chyba zapomniałaś, że tam była zmiana na stanowisku szefa redakcji. Nienawiść cię zaślepia. Niestety.

Hola hola, ale może znajdźmy najpierw reporterów, którzy będą robili konkretne, mocne reportaże, a dopiero potem oceniajmy program. Mocny temat w porównaniu z tematem społecznym, to naprawdę ciężka praca. I dlatego większość dziennikarzy woli te prostsze rzeczy. I co ja na to poradzę, że tak jest i że młodzi nie garną się do tej ciężkiej roboty, gdzie przez kilka dni trzeba realizować sprawę, a wcześniej przez dziesiątki godzin sprawdzać temat.

A może poczekajmy, bo ludzie wciąż nie wiedzą, że były zmiany w ramówce. I dopiero potem oceniajmy i szkalujmy innych.