Ja płaczę za każdym razem jak daję się robić w konia przez celebrytów i marketingowców którzy sprzedają mi co chwilę rzeczy, których nie potrzebuję. Maffashion pewnie ma 1000 koszulek w kolorze białym, ale płacze, że gdzieś dzika zabili.
fajnie2023-01-15 15:28
00
Po części nie jest to to samo. Fakt- hodowla zwierząt w ogóle jest okrutna w większości przypadków. Ubojnie też pewnie nie są miejscami, w których króluje empatia. Tylko zważ na to, że aby pozyskać futro, zwierzę trzeba oskórować kiedy JEST ŻYWE. Zwierzęta na ubój mięsny się zabija.
Jeśli się nie mylę to pisklęta-samce żywcem mieli się w młynku i przerabia na paszę. Tylko pisklęta-samice trafiają do dalszej hodowli. I te pisklęta są mielone pewnie w ilości milionów. Nie jestem pewny ale kurczaki są zabijane w ten sposób że są wieszane, łapane za nogi, jadą jakby taśmociągiem i wisząca do dołu głowa jest odcinana piłą tarczową. I tak milionami. I pewnie dlatego nikogo to nie rusza bo wszystko idzie w miliony. A jak na Wyspach Owczych zabijają raz do roku setki jakichś delfinowatych to jest wielka afera bo zwierzęta duże i nie liczone w milionach sztuk.
Gie2023-01-15 16:34
00
i ja mam uwierzyć, że potem te "za-ka-t-owane" futerka są sprzedawane odbiorcom do produkcji? Takie futerka w jakości niezbyt dobrej.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Maffashion, Korwin-Piotrowska, Manowska, Zakościelny ze łzami i przerażaniem reagują na film z ferm futrzarskich
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Ja płaczę za każdym razem jak daję się robić w konia przez celebrytów i marketingowców którzy sprzedają mi co chwilę rzeczy, których nie potrzebuję. Maffashion pewnie ma 1000 koszulek w kolorze białym, ale płacze, że gdzieś dzika zabili.
Jeśli się nie mylę to pisklęta-samce żywcem mieli się w młynku i przerabia na paszę. Tylko pisklęta-samice trafiają do dalszej hodowli. I te pisklęta są mielone pewnie w ilości milionów. Nie jestem pewny ale kurczaki są zabijane w ten sposób że są wieszane, łapane za nogi, jadą jakby taśmociągiem i wisząca do dołu głowa jest odcinana piłą tarczową. I tak milionami. I pewnie dlatego nikogo to nie rusza bo wszystko idzie w miliony. A jak na Wyspach Owczych zabijają raz do roku setki jakichś delfinowatych to jest wielka afera bo zwierzęta duże i nie liczone w milionach sztuk.
i ja mam uwierzyć, że potem te "za-ka-t-owane" futerka są sprzedawane odbiorcom do produkcji? Takie futerka w jakości niezbyt dobrej.