Skoro konkretny bank sponsoruje to wiadomo, że nie ma mowy o zupełnej niezależności. Tak to rozumie odbiorca i za to płaci bank... Panie Redaktorze, takie są prawa rynku, nie można mieć ciastko i zjeść ciastko, jak mówi stare ludowe przysłowie ;-)
Zuza2015-10-12 10:44
00
Wake up. Przejrzyjcie jakikolwiek dziennik, tygodnik czy miesięcznik - wszędzie pełno partnerów artykułów, dodatków, cykli. Nie zanosi się, żeby ludzie masowo wrócili do kupowania gazet, a płacić za paywalle też nie chcą. Bez tego także "stare media" muszą iść w kierunku wyznaczonym przez blogosferę. Czy ktoś się dzisiaj oburza, że znany bloger współpracuje ze znaną marką? Nie - póki jest to transparentnie komunikowane.
Nadal Was to oburza? Skandal? Hańba? Zapraszam do kiosków.
WujekDobraRada2015-10-12 12:21
00
Nadal Was to oburza? Skandal? Hańba? Zapraszam do kiosków.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Maciej Samcik wyśmiał zarzuty o promowanie ING Banku Śląskiego i usunął wzmiankę o lokowaniu produktu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Skoro konkretny bank sponsoruje to wiadomo, że nie ma mowy o zupełnej niezależności. Tak to rozumie odbiorca i za to płaci bank... Panie Redaktorze, takie są prawa rynku, nie można mieć ciastko i zjeść ciastko, jak mówi stare ludowe przysłowie ;-)
Wake up. Przejrzyjcie jakikolwiek dziennik, tygodnik czy miesięcznik - wszędzie pełno partnerów artykułów, dodatków, cykli. Nie zanosi się, żeby ludzie masowo wrócili do kupowania gazet, a płacić za paywalle też nie chcą. Bez tego także "stare media" muszą iść w kierunku wyznaczonym przez blogosferę. Czy ktoś się dzisiaj oburza, że znany bloger współpracuje ze znaną marką? Nie - póki jest to transparentnie komunikowane.
Nadal Was to oburza? Skandal? Hańba? Zapraszam do kiosków.
Nadal Was to oburza? Skandal? Hańba? Zapraszam do kiosków.
Nas to nie oburza, to oburza pana redaktora ;-)