Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
“Machina” jako tabloid i dodatek do "Wprost”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Jakoś mi się nie chce wierzyć w ten powrót do korzeni. Bo korzenie Machiny to przede wszystkim świetny zespół redakcyjny, a nie obecna zbieranina
Czytam Machinę od pierwszego wydania w '97, schyłkowy okres pierwszej edycji był dość makabryczny - ale przetrwałem. Niestety po tym co tu przeczytałem obawiam się, że tym razem próba może być zbyt trudna...
Żal!
I co Piotrek, jak mało kto musisz znowu zarżnąć swoje dziecię. Najpierw Radio, potem emti, teraz Machina. Od kompromisu do kompromisu, aż pupa boli. Po Machinie zostanie już tylko jakiś ultraniszowy Zin.