Kyne: no i co z tego, że to rozsądny głos, skoro większość osób ma już na tyle wyprane mózgi, że za PO lub za PiS potrafią iśc w zaparte i nie myślec racjonalnie? Np. moi koledzy ze studiów już rok-dwa lata temu mieli na tyle wyprane głowy, że byli albo wielkimi zwolennikami PO, albo PiS, że na słowo o drugiej stronie reagowali alergicznie. To jakieś opary absurdów. Na jakiekolwiek pytanie o argumenty, podają slogany podawane przez media mainstreamowe - oklepane frazesy, bez konkretów, bez argumentów, po prostu chwytają podawaną popkę przez socjotechniczne sztuczki, manipulacje, jak młode pelikany!
To żałosne, żeby będąc świadomym człowiekiem spierać się ktora partia jest cudowna, a ktora zła. Wszystkie partie są po jednych pieniądzach - w każdej znajdzie się ktoś, kto chce dorobić się, skroić kawałek torta w sposób niekoniecznie legalny dla siebie. Gdybyśmy my, ludzie, społeczeństwo oraz MEDIA przede wszystkim, nie brneli w wytoczone przez władze ścieżki - nie godzili się na ten konflikt wewnętrzny polsko-polski, tylko patrzyli na ręce tej pieprzonej władzy i domagali się dymisji i zniknięcia z życia publicznego wszystkich kanalii, mend i złodziei - byłoby inaczej. Tymczasem my, zamiast dyskutować o rzeczywistych potrzebach, lub zamiast kontrolować rządzących, co robimy? Brniemy w jakieś pop!@$#$#@#@^ kłótnie, jak te stado owieczek idących na rzeź. OTRZEŹWIEJCIE LUDZIE, bo obudzicie się w ręką w nocniku. Zrozumcie, że nie ma idealnej partii i nie piszcie banialuków powtarzając utarte slogane wypowiadane przez polityków jednej czy drugiej opcji. Oni mówią często tak zwane przekazy dnia, mielą te same słowa przez x okres czasu po to, aby lud to powtarzał za nimi. Co jest najlepsze w tym? Władza wtedy jest bezkarna, bo nikt nie kontroluje jej - energia idzie na te konflikty. Wyciągajcie wnioski sami, logicznie, myślcie, bo Wasi oradziadkowie i prababcie przewracają się w grobach widząc taką wodę w mózgach, którą niestety częstokroć macie.
Polak2015-08-13 13:47
00
W mojej opinii nazwanie Warzechy twarzą PiS mieści się w ramach prawa do opinii.
Oczywiście pan Warzecha nie musi się z tą opinią zgadzać, niemniej nie ma tu miejsca na proces.
Newsman2015-08-13 17:50
00
Pan Warzecha, felietonista Faktu, uczeń mediów z gatunku "hieny mediów" dobrze wyuczony wie jak zrobić aby się odnaleźć i zaistnieć. Przeżywszy 90% swojego życia będąc podrzędnym nic nie znaczącym komentatorem zaryzykował i zaczął zbijać z piedestału wszystko co się na nim pojawiło. I tak oto jadąc na typowych przywarach narodu Polski, został "cenionym" politycznym dziennikarzem. Czy to wyrachowanie? Zapraszamy nową gwiazdę do celebrity splash. Nie pozdrawiam
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Łukasz Warzecha jako „twarz Szydło” w internetowym spocie. „Będą kroki prawne”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Kyne: no i co z tego, że to rozsądny głos, skoro większość osób ma już na tyle wyprane mózgi, że za PO lub za PiS potrafią iśc w zaparte i nie myślec racjonalnie? Np. moi koledzy ze studiów już rok-dwa lata temu mieli na tyle wyprane głowy, że byli albo wielkimi zwolennikami PO, albo PiS, że na słowo o drugiej stronie reagowali alergicznie. To jakieś opary absurdów. Na jakiekolwiek pytanie o argumenty, podają slogany podawane przez media mainstreamowe - oklepane frazesy, bez konkretów, bez argumentów, po prostu chwytają podawaną popkę przez socjotechniczne sztuczki, manipulacje, jak młode pelikany!
To żałosne, żeby będąc świadomym człowiekiem spierać się ktora partia jest cudowna, a ktora zła. Wszystkie partie są po jednych pieniądzach - w każdej znajdzie się ktoś, kto chce dorobić się, skroić kawałek torta w sposób niekoniecznie legalny dla siebie. Gdybyśmy my, ludzie, społeczeństwo oraz MEDIA przede wszystkim, nie brneli w wytoczone przez władze ścieżki - nie godzili się na ten konflikt wewnętrzny polsko-polski, tylko patrzyli na ręce tej pieprzonej władzy i domagali się dymisji i zniknięcia z życia publicznego wszystkich kanalii, mend i złodziei - byłoby inaczej. Tymczasem my, zamiast dyskutować o rzeczywistych potrzebach, lub zamiast kontrolować rządzących, co robimy? Brniemy w jakieś pop!@$#$#@#@^ kłótnie, jak te stado owieczek idących na rzeź. OTRZEŹWIEJCIE LUDZIE, bo obudzicie się w ręką w nocniku. Zrozumcie, że nie ma idealnej partii i nie piszcie banialuków powtarzając utarte slogane wypowiadane przez polityków jednej czy drugiej opcji. Oni mówią często tak zwane przekazy dnia, mielą te same słowa przez x okres czasu po to, aby lud to powtarzał za nimi. Co jest najlepsze w tym? Władza wtedy jest bezkarna, bo nikt nie kontroluje jej - energia idzie na te konflikty. Wyciągajcie wnioski sami, logicznie, myślcie, bo Wasi oradziadkowie i prababcie przewracają się w grobach widząc taką wodę w mózgach, którą niestety częstokroć macie.
W mojej opinii nazwanie Warzechy twarzą PiS mieści się w ramach prawa do opinii.
Oczywiście pan Warzecha nie musi się z tą opinią zgadzać, niemniej nie ma tu miejsca na proces.
Pan Warzecha, felietonista Faktu, uczeń mediów z gatunku "hieny mediów" dobrze wyuczony wie jak zrobić aby się odnaleźć i zaistnieć. Przeżywszy 90% swojego życia będąc podrzędnym nic nie znaczącym komentatorem zaryzykował i zaczął zbijać z piedestału wszystko co się na nim pojawiło. I tak oto jadąc na typowych przywarach narodu Polski, został "cenionym" politycznym dziennikarzem. Czy to wyrachowanie? Zapraszamy nową gwiazdę do celebrity splash.
Nie pozdrawiam