Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Łukasz Warzecha jako „twarz Szydło” w internetowym spocie. „Będą kroki prawne”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Kyne: no i co z tego, że to rozsądny głos, skoro większość osób ma już na tyle wyprane mózgi, że za PO lub za PiS potrafią iśc w zaparte i nie myślec racjonalnie? Np. moi koledzy ze studiów już rok-dwa lata temu mieli na tyle wyprane głowy, że byli albo wielkimi zwolennikami PO, albo PiS, że na słowo o drugiej stronie reagowali alergicznie. To jakieś opary absurdów. Na jakiekolwiek pytanie o argumenty, podają slogany podawane przez media mainstreamowe - oklepane frazesy, bez konkretów, bez argumentów, po prostu chwytają podawaną popkę przez socjotechniczne sztuczki, manipulacje, jak młode pelikany!
To żałosne, żeby będąc świadomym człowiekiem spierać się ktora partia jest cudowna, a ktora zła. Wszystkie partie są po jednych pieniądzach - w każdej znajdzie się ktoś, kto chce dorobić się, skroić kawałek torta w sposób niekoniecznie legalny dla siebie. Gdybyśmy my, ludzie, społeczeństwo oraz MEDIA przede wszystkim, nie brneli w wytoczone przez władze ścieżki - nie godzili się na ten konflikt wewnętrzny polsko-polski, tylko patrzyli na ręce tej pieprzonej władzy i domagali się dymisji i zniknięcia z życia publicznego wszystkich kanalii, mend i złodziei - byłoby inaczej. Tymczasem my, zamiast dyskutować o rzeczywistych potrzebach, lub zamiast kontrolować rządzących, co robimy? Brniemy w jakieś pop!@$#$#@#@^ kłótnie, jak te stado owieczek idących na rzeź. OTRZEŹWIEJCIE LUDZIE, bo obudzicie się w ręką w nocniku. Zrozumcie, że nie ma idealnej partii i nie piszcie banialuków powtarzając utarte slogane wypowiadane przez polityków jednej czy drugiej opcji. Oni mówią często tak zwane przekazy dnia, mielą te same słowa przez x okres czasu po to, aby lud to powtarzał za nimi. Co jest najlepsze w tym? Władza wtedy jest bezkarna, bo nikt nie kontroluje jej - energia idzie na te konflikty. Wyciągajcie wnioski sami, logicznie, myślcie, bo Wasi oradziadkowie i prababcie przewracają się w grobach widząc taką wodę w mózgach, którą niestety częstokroć macie.
W mojej opinii nazwanie Warzechy twarzą PiS mieści się w ramach prawa do opinii.
Oczywiście pan Warzecha nie musi się z tą opinią zgadzać, niemniej nie ma tu miejsca na proces.
Pan Warzecha, felietonista Faktu, uczeń mediów z gatunku "hieny mediów" dobrze wyuczony wie jak zrobić aby się odnaleźć i zaistnieć. Przeżywszy 90% swojego życia będąc podrzędnym nic nie znaczącym komentatorem zaryzykował i zaczął zbijać z piedestału wszystko co się na nim pojawiło. I tak oto jadąc na typowych przywarach narodu Polski, został "cenionym" politycznym dziennikarzem. Czy to wyrachowanie? Zapraszamy nową gwiazdę do celebrity splash.
Nie pozdrawiam