żebyście dziś minę Grzesia widzieli hehehe bezcenne. Superak nie dość, że rośnie w słupkach, to jeszcze walczy o rynek. A w Fakcie spadki, odchodzą reklamodawcy, odchodzą czytelnicy, portal niedoredagowany z błędami i coraz mniejszą liczbą odsłon. No ale kadra zarządzająca tysiaczki przytula. No bo jakże. Brawa.
Z Axela2014-04-02 13:44
00
Większość wypowiadającej się tutaj dzieciarni zionie pogardką wobec Warzechy, gdyż nie jest rzecznikiem ich poglądów. Nie wiedzą, że tzw. poważne tygodniki coraz częściej i bardziej upodobniają się do tabloidów, choćby pismo ulubieńca sił postępu T. Lisa (z typowymi dla uproszczonego lub jak kto woli szmatławego przekazu okładkami i innymi materiałami np. plotkami o ponoć zdradzanej kiedyś przez męża matce polityka opozycji). Wartość tabloidów polega na tym, że potrafią one nieraz powiedzieć bez ogródek i dobitnie to, czego poprawność społeczno-polityczna i taktyka popieranie władzy nie pozwala wiodącym mediom wyrazić w donośny sposób. Naganne, jest szerzenie chamstwa przez dziennikarzy w rodzaju Blumsztajna z GW - paradowanie z transparentem "Pier...lę nie rodzę" lub pełne pogardy i nienawiści wyrażanie się Żakowskiego o innych: "śmieć", "wpuścić do dołu z wapnem" itd. Czy nie bardziej do takich postaw nadaje się określenie "szmatławe"?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Łukasz Warzecha felietonistą „Super Expressu”. „Jeden z najlepszych publicystów”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (21)
WASZE KOMENTARZE
Zdzisiek przestań mierzyć innych własną miarą.
żebyście dziś minę Grzesia widzieli hehehe bezcenne. Superak nie dość, że rośnie w słupkach, to jeszcze walczy o rynek. A w Fakcie spadki, odchodzą reklamodawcy, odchodzą czytelnicy, portal niedoredagowany z błędami i coraz mniejszą liczbą odsłon. No ale kadra zarządzająca tysiaczki przytula. No bo jakże. Brawa.
Większość wypowiadającej się tutaj dzieciarni zionie pogardką wobec Warzechy, gdyż nie jest rzecznikiem ich poglądów. Nie wiedzą, że tzw. poważne tygodniki coraz częściej i bardziej upodobniają się do tabloidów, choćby pismo ulubieńca sił postępu T. Lisa (z typowymi dla uproszczonego lub jak kto woli szmatławego przekazu okładkami i innymi materiałami np. plotkami o ponoć zdradzanej kiedyś przez męża matce polityka opozycji).
Wartość tabloidów polega na tym, że potrafią one nieraz powiedzieć bez ogródek i dobitnie to, czego poprawność społeczno-polityczna i taktyka popieranie władzy nie pozwala wiodącym mediom wyrazić w donośny sposób.
Naganne, jest szerzenie chamstwa przez dziennikarzy w rodzaju Blumsztajna z GW - paradowanie z transparentem "Pier...lę nie rodzę" lub pełne pogardy i nienawiści wyrażanie się Żakowskiego o innych: "śmieć", "wpuścić do dołu z wapnem" itd. Czy nie bardziej do takich postaw nadaje się określenie "szmatławe"?