Oby nie było tak jak z eksperymentem z Jarosławem Kuźniarem w X Factorze, którego po bodajże dwóch edycjach zastąpili jakąś Kazadi. Może tym razem będzie jednak lepiej, bo Grass chyba jest ok.

Chyba dobrze zrobił, bo to show w Polsacie szykuje się na wielkie wydarzenie medialne, a na czymś takim łatwo zbić kapitał medialny. No i mam wrażenie, że Grass sam pomoże zrobić z tego Celebrity Splash coś bardzo interesującego. Bo póki co, zapowiada się ciekawie.

Z anteny pamiętam Grassa jako przystojnego sztywniaka z TVNu z przerażeniem w oczach podczas czytania informacji. Potem odszedł, a jak wrócił do telewizji - tym razem jako gwiazda TVP - to kładł kolejne programy. Być może w Polsacie w końcu się przełamie ale właśnie luz potrzebny w takich programach nie jest jego największym atutem. Przynajmniej na ekranie tak to wygląda, bo w życiu słyszałam że to przyjemny facet.