To oznacza, że dziady borowe z Polskiej Fundacji Narodowej wkrótce wylecą na bruk. Pan Kusznierewicz powinien wypływać, bo zanosi się na to, że mu kasę zabiorą, bo słupki lecą przez ten skandal.

Najśmieszniej będzie wtedy, gdy się okaże, że ci marynarze, którzy dobrotliwie zgodzili się na pracę na jachcie za pół ceny, za marne grosze, PRAWIE ZA DARMO, bo za góra 50 dyszek miesięcznie, bez kasy z PFN nadal będą żeglować

Nie ma co hejtować, bo pisanie na fladze miejsca swojego pochodzenia, żeby sąsiedzi zobaczyli to k*rwielstwo cebulionowe.

Tu akurat przyklasnę. Mdli mnie na widok lasu biało-czerwonych flag upstrzonych nazwami pipidów, z których przyjechali ich właściciele. Przychodzą na stadion, czy skocznię kibicować Polakom, co kogo obchodzi, że są z Pierdzichowa czy Wólki.