Na twitterze bez konta nie można przeglądać popularnych tematów, tyle jest wart wolność słowa wg Elona Muska. Jestem wolnościowcem. ale tu się pozwolę nie zgodzić z większością osób, które popierają Muska. Lepiej było, trudno mi w to uwierzyć, że ja jako prawicowiec, zatęsknie za lewicowym twitterem. No, niestety - taka prawda.

A dlaczego chce pan przeglądać tematy bez zakładania konta? To prywatna firma i może ustalać zasady jakie chce. Jak ktoś nie chce mieć konta na Twitterze to widocznie nie rozumie co to za portal i nie jest to usługa dla niego

A muszę? Po prostu nie chce, mi tylko zależy na przeglądanie tematów politycznych. No ale Muskowi zależy na danych osobowych, szczególnie, żeby osoby zakładały "niebieskie" znaczki, by Musk zarabiał na danych osobowych, jak "META". "Twitter" nadal jest lewicowy. Co do "prywatnych firm", jest jeszcze wolność informacyjna, a jej nie ma. Jeśli wolność nie zbiega się z tym, i jest tłumaczenie, "to moje, i ch..j mi do tego", no to nic to nie ma wspólnego z zasadami, byciem prawicowym. A dużo takich prywatnych firm jest? No właśnie. "Musk" to taki wystrugany lewak z czerwoną gwiazdą.