Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Lichocka: stawka w konkursie na prezesa Polskiego Radia bardzo wyrównana
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Zarządzanie przez konflikt. Ucho prezesa, część druga (chyba).
Lichocka mówi, że szanse są wyrównane, bo pierwszy sekretarz jeszcze nie wskazał zwycięzcy. Jak wskaże, to będzie się mówiło, kto ma największe szanse :-)
Lecz się na nogi, bo na głowę już za późno.
W miejsce kadry zarządzającej, która zaczynała w radiu od przysłowiowego pucybuta i przeszła poprzez różne szczeble hierarchii służbowej (czyli znała radio od podszewki) zatrudniono dyzmy, które nie maja pojęcia o niczym. Jedyne ich życiowe doświadczenie to jak mocno przypasać się do stołka, by za szybko nie wylecieć. Jak ściemniać, lawirować i wykorzystać tych, którzy jeszcze pozostali, by jak najdłużej przykrywać swoją niekompetencję. Pierwszy rok można przecież pojechać na obwinianiu o wszystko poprzedników... Niestety zgodna opinia tych, którzy odeszli i tych, którzy jeszcze są jest jedna: oni rozp... to radio.
Stanisławczyk-Żyła i Sobala wypadli dramatycznie słabo.