Póki nie zrozumiemy ,że człowiek jest roślinożerny dopóty będziemy się borykać z otyłością, żaden produkt zwierzęcy nie jest pokarmym dla człowjeka.

A mnie wydaje się , że obrażanie pacjentów nie należy do obowiązków lekarza. Jednak wywyższanie się, arogancja, lekceważenie obowiązków służbowych bez "należytego" wynagrodzenia, czy zwykłe chamstwo personelu lekarskiego stało się tak powszechne, że chyba większość z nas już nie zwraca na to uwagi, traktując jako normę.

Lekarz ma obowiązek zwracać uwagę na nadwagę. Nadwaga nie jest kwestią estetyczną, tylko chorobą niebezpieczną dla zdrowia. Czy powinniśmy się obrażać, bo lekarz "wytknie" nam nadżerkę, raka, cholesterol, żylaki? Sama byłam świadkiem awantury na oddziale dziecięcym, kiedy pielęgniarka , bardzo taktownie, zwróciła matce uwagę na tuszę dziecka i zasugerowała zgłoszenie się z tym o pomoc do specjalisty.... gdyby wyraziła obawę o powiększoną tarczycę, pewnie awantury by nie było. Ludzie są przewrażliwieni na punkcie powierzchowności.