Po prostu skok na państwową kasę :-(

Na początek proponuję ucywilizowanie praw autorskich - przejście utworów do domeny publicznej np. 15 lat po śmierci autora/tłumacza. To co mamy aktualnie to jest kpina z punktu widzenia społeczeństwa. Skoro autor/tłumacz nie dostaje już pieniędzy, to kto na tym zyskuje? 😁

Ktos mi wytłumaczy czemu paperback 400-500 str. kosztuje w Polsce znacznie więcej niz w Niemczech nie mowisc o takich UK czy USA ? Komu i jak chcecie sprzedawac książki wydawcy ? O ebooksch nie wspomnę, cent to już czyste zdzierstwo.