W Polsce robi się rewelacyjną muzykę, tylko nikt jej nie chce słuchać, bo nie jest ona dla mas, nie jest to też muzyka łatwa i to zraża ludzi (ach, jak myślenie niesamowicie boli!). (Mam tu na myśli rocka.) Każdy woli posłuchać czegoś zagranicznego, czegoś co łatwo wpada w ucho, nawet nie myśli się o słowach, często dlatego, że ludzie nie znają angielskiego (a przecież głównie słuchamy muzyki po angielsku) i nikt nie wnika w tekst. Taka ustawa jest bez sensu i może doprowadzić do tego, że ludzie nie będą chcieli radia słuchać.
A Maryla i Brodka niech zamiast popierać akcję, wezmą się w garść i zrobią porządną muzykę, bo to poparcie niewiele zmieni, a jakby polska muzyka pop była lepsza, żadne akcje nie byłyby potrzebne...
Lepiej by było, jakby rząd przeznaczył trochę pieniędzy na pomoc młodym muzykom, którzy chcą zrobić coś ambitnego, bo twórczość niszowa w naszym kraju umiera ;(

dlaczego te wszystkie wymienione stowarzyszenia opowiedziały się za tą ustawą? Bo będą miały jeszcze większą kasę za te odgrzewane w nieskończoność kotlety...

Jak się okazuje Kuba Wojewódzki nie miał z tym nic wspólnego - jest napisane o tym na jego oficjalnym profilu na Fejsie: http://www.facebook.com/pages/Kuba-Wojewodzki/29836597868?v=wall