Do niektórych zaczyna docierać o co kaman, po wczorajszym notowaniu listy przebojów. Tym, którzy nadal mają klapki na oczach i zatyczki w uszach, proponuję zrobić test. Zróbcie zestawienie utworów, które trafiły np. w ostatnim roku do zestawu do głosowania, a następnie na podstawie dostępnej playlisty Trójki, sprawdźcie częstotliwość grania poszczególnych utworów. Na koniec sprawdźcie w jakich wytwórniach zostały wydane płyty tych, którzy byli grani najczęściej w krótszych odcinkach czas, np. 4 tygodnie od wejście do zestawu. Dodajcie jeszcze do tego promocje na stronie internetowej. Voila.
3xtak2013-08-03 21:40
00
Człowieku, nareszcie znalazłem adresata akcji Orzeł Może. To Ty! Takiego narzekania dawno nie czytałem. Ale do rzeczy: jak kogoś cytujesz, rób to dokładnie, w necie wszystko znajdziesz. Chodzi prawdopodobnie o wrzutkę któregoś z polityków PO, którzy rzekomo cytował Kaczyńskiego. Ale może się mylę, sprostuj w razie czego. To czy Trójka jest radiem publicystycznym, nie decyduje twoje przekonanie (z całym szacunkiem), ale rada programowa i KRRiTV, a dawniej Radiokomitet. Trójka OD ZAWSZE jest kanałem muzyczno-infomacyjnym. Media komercyjne są robione przez wielkie grupy interesów. Nie bez powodu KRRiTV jest wpisana do konstytucji RP. Bardzo proszę, to portal medialny, wypada wiedzieć, jaka jest waga informacji w dzisiejszym świecie. Media to kluczowe miejsce urabiania opinii publicznej, która głosuje, więc nie są to tak po prostu komercyjne przedsiębiorstwa. Nie bądź dziewicą orleańską, trzeba widzieć rzeczy takimi, jakie są. Jeśli uważasz, że media publiczne pełnią misję i informują, a komercyjne robią co chcą, bo lubią, to śmiało mogę nazwać Cię frajerem i tym razem nie przeproszę. I jedne i drugie pracują dla polityków, a raczej ich zaplecza, czyli służb, wielkiego biznesu i sił zewnętrznych. I to się nie zmieni, nie ma szans. Nie w najbliższym czasie. Więc sobie możesz postulować co chcesz, nie krępuj się. Najlepiej zapostuluj, żeby ludzie byli uczciwi, inteligentni, dobrzy, piękni i bogaci.Nie żałuj sobie. Internet wszystko zniesie.
Yogidługonogi2013-08-04 00:57
00
Pamiętajcie, Trójka zawsze daje drugą szansę! Udowodniła to, dodając do zestawu do głosowania LP3 ponownie ten sam utwór Adele, po tym jak za pierwszym razem nie osiągnięto celu. Tak, wiem, że drugim razem to była wersja koncertowa, więc "inny" utwór. Musiał być "inny", bo chodziło o promocję DVD. W pierwszym przypadku chodziło o promocję płyty. Klaskaczom wystarczy, że formalnie wszystko było w porządku. Pozostałym słuchaczom krew się zagotuje w żyłach, mając świadomość, ile utworów innych muzyków potraktowano klawiszem "delete". Dobre serce miała Trójka również dla Lany Del Rey - tylko 6 utworów w ciągu półtora roku, ale to dziewczyna z przyczepy kempingowej, która nagrała dwie debiutanckie płyty i nie ma kontraktu z największą wytwórnią fonograficzną, więc trzeba było pomóc jeszcze bardziej, np. emitując reklamę płyty w trakcie Listy. Nic to, że w zestawie nie ma np. utworu Rykardy Parasol i wielu innych świetnych muzyków - widocznie nikt z wytwórni nie poprosił o "pomoc".
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kto słucha radiowej Trójki?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Do niektórych zaczyna docierać o co kaman, po wczorajszym notowaniu listy przebojów. Tym, którzy nadal mają klapki na oczach i zatyczki w uszach, proponuję zrobić test. Zróbcie zestawienie utworów, które trafiły np. w ostatnim roku do zestawu do głosowania, a następnie na podstawie dostępnej playlisty Trójki, sprawdźcie częstotliwość grania poszczególnych utworów. Na koniec sprawdźcie w jakich wytwórniach zostały wydane płyty tych, którzy byli grani najczęściej w krótszych odcinkach czas, np. 4 tygodnie od wejście do zestawu. Dodajcie jeszcze do tego promocje na stronie internetowej.
Voila.
Człowieku, nareszcie znalazłem adresata akcji Orzeł Może. To Ty! Takiego narzekania dawno nie czytałem. Ale do rzeczy: jak kogoś cytujesz, rób to dokładnie, w necie wszystko znajdziesz. Chodzi prawdopodobnie o wrzutkę któregoś z polityków PO, którzy rzekomo cytował Kaczyńskiego. Ale może się mylę, sprostuj w razie czego. To czy Trójka jest radiem publicystycznym, nie decyduje twoje przekonanie (z całym szacunkiem), ale rada programowa i KRRiTV, a dawniej Radiokomitet. Trójka OD ZAWSZE jest kanałem muzyczno-infomacyjnym. Media komercyjne są robione przez wielkie grupy interesów. Nie bez powodu KRRiTV jest wpisana do konstytucji RP. Bardzo proszę, to portal medialny, wypada wiedzieć, jaka jest waga informacji w dzisiejszym świecie. Media to kluczowe miejsce urabiania opinii publicznej, która głosuje, więc nie są to tak po prostu komercyjne przedsiębiorstwa. Nie bądź dziewicą orleańską, trzeba widzieć rzeczy takimi, jakie są. Jeśli uważasz, że media publiczne pełnią misję i informują, a komercyjne robią co chcą, bo lubią, to śmiało mogę nazwać Cię frajerem i tym razem nie przeproszę. I jedne i drugie pracują dla polityków, a raczej ich zaplecza, czyli służb, wielkiego biznesu i sił zewnętrznych. I to się nie zmieni, nie ma szans. Nie w najbliższym czasie. Więc sobie możesz postulować co chcesz, nie krępuj się. Najlepiej zapostuluj, żeby ludzie byli uczciwi, inteligentni, dobrzy, piękni i bogaci.Nie żałuj sobie. Internet wszystko zniesie.
Pamiętajcie, Trójka zawsze daje drugą szansę! Udowodniła to, dodając do zestawu do głosowania LP3 ponownie ten sam utwór Adele, po tym jak za pierwszym razem nie osiągnięto celu. Tak, wiem, że drugim razem to była wersja koncertowa, więc "inny" utwór. Musiał być "inny", bo chodziło o promocję DVD. W pierwszym przypadku chodziło o promocję płyty. Klaskaczom wystarczy, że formalnie wszystko było w porządku. Pozostałym słuchaczom krew się zagotuje w żyłach, mając świadomość, ile utworów innych muzyków potraktowano klawiszem "delete". Dobre serce miała Trójka również dla Lany Del Rey - tylko 6 utworów w ciągu półtora roku, ale to dziewczyna z przyczepy kempingowej, która nagrała dwie debiutanckie płyty i nie ma kontraktu z największą wytwórnią fonograficzną, więc trzeba było pomóc jeszcze bardziej, np. emitując reklamę płyty w trakcie Listy.
Nic to, że w zestawie nie ma np. utworu Rykardy Parasol i wielu innych świetnych muzyków - widocznie nikt z wytwórni nie poprosił o "pomoc".