Czego by nie mowić o audycji, bo raz jest nudno, raz naprawdę śmiesznie, ale jak dla mnie za żartami Wojewodziego (w radiu nie w TVN) często kryje się przekaz nad którym naprawdę warto się zastanowić. To podwojenie sluchalnosci stacji (bo widzę, że niektorzy zrozumieli, że pasma, a nie wiem czy wcześniej w ogóle była w tym paśmie jakas audycja) w ciagu pół roku to bardzo dobry wynik. W dodatku bez żadnej kampanii outdorowej (przynajmniej w Warszawie, bo jak jest w innych miastach to nie wiem) to sytuacja bezprecedensowa. Ja o audycji dowiedziałam się od znajomej, więc myśle, ze gdyby zdecydowali się na zakup jakichś billboardów (swoją droga wielki błąd, może ich po prostu nie stać bo tyle Wojewodzkiemu płacą) to wyrosliby na najwieksza rockowa stacje w swoich zasiegach. Lizut za to mi mniej pasuje od Figurskiego jako prowadzący, ale telefony robi znacznie lepsze. Jest w tym potencjał, ale z marketingiem słabo.
Magda2014-09-20 21:43
00
W sumie racja. Jakby zainwestowali w billboardy i zareklamowali się w internecie to słuchalność mogłaby być większa. Z drugiej strony, dobry produkt nie potrzebuje reklamy co widać, bo słuchalność poszła w górę.
Szymon2014-09-20 22:32
00
@Magda - tylko, że to nie Lizut dzwoni, ale ten gość z Pyta.pl :D
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Książe i żebrak” Wojewódzkiego i Lizuta hitem Rock Radia. Audycja podwoiła słuchalność stacji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Czego by nie mowić o audycji, bo raz jest nudno, raz naprawdę śmiesznie, ale jak dla mnie za żartami Wojewodziego (w radiu nie w TVN) często kryje się przekaz nad którym naprawdę warto się zastanowić. To podwojenie sluchalnosci stacji (bo widzę, że niektorzy zrozumieli, że pasma, a nie wiem czy wcześniej w ogóle była w tym paśmie jakas audycja) w ciagu pół roku to bardzo dobry wynik. W dodatku bez żadnej kampanii outdorowej (przynajmniej w Warszawie, bo jak jest w innych miastach to nie wiem) to sytuacja bezprecedensowa. Ja o audycji dowiedziałam się od znajomej, więc myśle, ze gdyby zdecydowali się na zakup jakichś billboardów (swoją droga wielki błąd, może ich po prostu nie stać bo tyle Wojewodzkiemu płacą) to wyrosliby na najwieksza rockowa stacje w swoich zasiegach. Lizut za to mi mniej pasuje od Figurskiego jako prowadzący, ale telefony robi znacznie lepsze. Jest w tym potencjał, ale z marketingiem słabo.
W sumie racja. Jakby zainwestowali w billboardy i zareklamowali się w internecie to słuchalność mogłaby być większa. Z drugiej strony, dobry produkt nie potrzebuje reklamy co widać, bo słuchalność poszła w górę.
@Magda - tylko, że to nie Lizut dzwoni, ale ten gość z Pyta.pl :D