No i trafiło na podatny grunt. Niektórzy są w stanie zrobić wszystko by przyciągnąć czytelników. Przekroczyć każdą granicę, opublikować każde kłamstwo, byle tylko sprzedać te kilka egzemplarzy więcej. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak daleko to zajdzie, co zobaczymy na okładce tygodnika redagowanego przez tego Pana za rok, czy dwa.
gość2013-02-25 14:08
00
Prawda woczy kole! Czarnych juz dawno powinno sie przegonic z kraju, a zagrabiony bezprawnie majatek rozdac ubogim.
Czarni won!2013-02-25 14:13
00
Newsweek prezentował jakiś poziom przekazu. Teraz, za sprawą fiksacji Lisa na punkcie księży i Kościoła, zwyczajnie się stacza. Taka okładka byłaby niesmaczna nawet w Fakcie czy SE, a co dopiero przy Newsweeku. Ale nie ma się co dziwić - w końcu pan Lis już kiedyś powiedział, dlaczego nie podejmuje poważnych tematów... Co nie zmienia faktu, że to po prostu przykre.
A tak na marginesie... gdyby tym wszystkim krzykaczom, z Lisem na czele, którzy tak pochylają się nad pedofilią w Kościele i głośno mówią, jak bardzo chcą walczyć o sprawiedliwość dla ofiar, rzeczywiście zależało na ofiarach, to skupiliby się też na takich przypadkach (o wiele częstszych!) w innych grupach "zawodowych". Fiksacja na punkcie księży dowodzi jedynie tego, że tu nie o ofiary chodzi. One ich interesują najmniej.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Ks. Sowa: chamska okładka „Newsweeka”, Tomasz Lis ma ze sobą problem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (44)
WASZE KOMENTARZE
No i trafiło na podatny grunt.
Niektórzy są w stanie zrobić wszystko by przyciągnąć czytelników. Przekroczyć każdą granicę, opublikować każde kłamstwo, byle tylko sprzedać te kilka egzemplarzy więcej.
Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak daleko to zajdzie, co zobaczymy na okładce tygodnika redagowanego przez tego Pana za rok, czy dwa.
Prawda woczy kole! Czarnych juz dawno powinno sie przegonic z kraju, a zagrabiony bezprawnie majatek rozdac ubogim.
Newsweek prezentował jakiś poziom przekazu. Teraz, za sprawą fiksacji Lisa na punkcie księży i Kościoła, zwyczajnie się stacza. Taka okładka byłaby niesmaczna nawet w Fakcie czy SE, a co dopiero przy Newsweeku. Ale nie ma się co dziwić - w końcu pan Lis już kiedyś powiedział, dlaczego nie podejmuje poważnych tematów... Co nie zmienia faktu, że to po prostu przykre.
A tak na marginesie... gdyby tym wszystkim krzykaczom, z Lisem na czele, którzy tak pochylają się nad pedofilią w Kościele i głośno mówią, jak bardzo chcą walczyć o sprawiedliwość dla ofiar, rzeczywiście zależało na ofiarach, to skupiliby się też na takich przypadkach (o wiele częstszych!) w innych grupach "zawodowych". Fiksacja na punkcie księży dowodzi jedynie tego, że tu nie o ofiary chodzi. One ich interesują najmniej.