Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Krzysztof Stanowski tłumaczy odejście z Kanału Sportowego. "Po co pracować z kimś, kto mnie nienawidzi?"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (39)
WASZE KOMENTARZE
Najbardziej w tej szopce szkoda jako dziennikarza Smokowskiego, bo on jako jedyny sprawia wrażanie dziennikarza a nie zakochanego w sobie celebryty. Stanowski sobie i tak da radę, gorzej z Polem, który często nie wie co mówi, a Borek już odleciał, on chce bardziej grać w filmach i być na ściankach niż gadać i piłce nożej.
Nic dziwnego, że Marian Kmita mial dosc tego Boreczka-Koreczka
To, że uprawia propagandę PiS - na pewno nie za darmo, jak myśli że ludzie tej hipokryzji nie widzą i dobrze mu się z tym patrzy w lustro, jego wybór. Ale fakt był taki że wyświetlenia to jednak generował największe, a pozostałej trójce było wygodnie, że wszystko dzielą po równo. I pewnie sądzili, że prędzej dalej będzie się na to godzić i będą mieć kokosy z cudzej pracy - niż ze z tego zrezygnuje. A tu znienawidzili się już przez te lata na tyle, że jednak poszło na ostro no i teraz trójka będzie miała zderzenie z rzeczywistością. Borka to nagranie kompletnie kompromituje, Smokowski też jakby lekko odleciał a pewnie ego ma nawet wieksze niz Stanowski. W skrócie sukces przyspieszył to, co trzeszczało od dawna.