Przez cały 2012 r. Dworak i chłopcy z jego ferajny popierali kostyczny, komunistyczny abonament. W TVP Info debatowali sobie z min. Bonim. Jak bolszewik z bolszewikiem. Jak ubek z "Żołnierza Wolności", zgadzali się z ubekiem z "Żołnierza polskiego". Chwilę później przejrzeli. Nowy podatek!!! Podatek Tuska, który przez Zdrojewskiego stał się człowiekiem!!! Od pieprzenia głupot przez trzeciorzędnych statystów czwartorzędnych, antypolskich filmów i na finansowe plany pełzających przez lata po podłogach Woronicza Strzembosza lub Grzywaczewskiego. Płaćcie podatek, a my sprzedamy wam nasze walki w kisielu pod wysokim patronatem gajowego Maruchy bez lasu i finansującej leśne kampanie ATM-u. Nie ma "woly polytycznej". O matko, hej, no. Nie wszyscy się cieszą z nabijania sobie kabzy przez kapytalystyczne firmy partyjnych kolesiów. Politrutnie przegrały walkę o swoje kapitały. Dosiedzą na swoich kanapach do końca żałosnych kadencji skorumpowanych kmiotów, stręczących ludziom swoje putinowe biznesy.

Lufcik, lufcik, z konkubiną w TVP Info. Wymyśl coś zabawniejszego, co?

Weź, człowieku, przenieś się na Pudelka z tym poziomem dowcipu. Zazdrościsz konkubiny? Żenada