Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Zmarł aktor Krzysztof Kowalewski
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
"Płacicie alimenty?
-Płacimy, panie Kierowniku.
-To płaćcie uczciwie dalej."
[*]
Dzisiaj w Trójce dużo o tym było: u Jaźwińskiego i u Żądy.
Niestety, żegnaj Panie Sułku!
Wielka szkoda.
Odszedł znany i lubiany aktor, znany z "Bruneta wieczorową porą", jeden z odtwórców Zagłoby w "Trylogii" Sienkiewicza w formie filmowej Hofmanna.
Grał w komediowych serialach "Palce lizać", "Daleko od noszy" jako ordynator Marian lub Zygmunt.
Pan Sułek to już klasyka. Do tego miał "Rozmowy kontrolowane" ze zmarłym Kotysem i "Króla przedmieścia" jako szef Leszek i Dżefrej, jego brat. Tam grał śp. Gnatowski, jako ochroniarz Lodówa.
Pan Krzysztof miał także rolę Mikołaja w reklamówce Mikołajkowego Bloku reklamowego na Polsacie. Tyle ról, że jego CV jest bardzo imponujące. 83 lata, wspaniały wiek. W każdej roli był wyjątkowy.
Nie wiem dlaczego, ale należy do moich idoli, wzór do naśladowania i przykład dla młodych, jak najbardziej.
Nawet wystąpił kiedyś u Kuby Wojewódzkiego razem z modelką Zuzanną Bijoch.