Cały model biznesowy tej firmy opiera się na jak najdłuższym mamieniu inwestorów, że to ma sens, co ma prowadzić do kolejnych rund finansowania, które będzie można przeznaczyć na wynagrodzenia założycieli i szefostwa. Bo jak można inaczej rozumieć wypowiedź pana Łagowskiego, który w wywiadzie powiedział, że ten biznes będzie rentowny operacyjnie za 5-7 lat. Sklep spożywczy, który być może zarobi na koszty za 7 lat??? To ile setek milionów będzie musiał spalić do tego czasu? Dużo, i to dużo trzeba od inwestorów wycisnąć.
Jarosław2021-10-07 10:50
00
O ile pamiętam większość biznesów e-commerce na początku dopłacała, np. Frisco po raz pierwszy wykazało zysk za 2020 rok, a na rynku jest już ponad 10 lat. Fundusze dokładnie analizują firmy, które wspierają i skoro tak chętnie inwestują w branżę e-commerce (a dokładniej quick commerce), to widocznie widzą w niej potencjał. A liczba kolejnych dużych firm startujących z podobną działalnością pokazuje, że nie jest to żadna ściema. Ja tam jestem ciekaw jak to się rozwinie.
Magik2021-10-07 16:00
00
To normalne że każdy startup potrzebuje czasu na rozwój jak to mówią nie od razu Rzym zbudowano. Dla mnie zamysł na biznes bardzo dobry. Ludzie są teraz bardziej leniwi i takie zakupy z dostawą są dla nich sporym udogodnieniem.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Krzysztof Dłużniewski szefem marketingu Jokr
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Cały model biznesowy tej firmy opiera się na jak najdłuższym mamieniu inwestorów, że to ma sens, co ma prowadzić do kolejnych rund finansowania, które będzie można przeznaczyć na wynagrodzenia założycieli i szefostwa. Bo jak można inaczej rozumieć wypowiedź pana Łagowskiego, który w wywiadzie powiedział, że ten biznes będzie rentowny operacyjnie za 5-7 lat. Sklep spożywczy, który być może zarobi na koszty za 7 lat??? To ile setek milionów będzie musiał spalić do tego czasu? Dużo, i to dużo trzeba od inwestorów wycisnąć.
O ile pamiętam większość biznesów e-commerce na początku dopłacała, np. Frisco po raz pierwszy wykazało zysk za 2020 rok, a na rynku jest już ponad 10 lat. Fundusze dokładnie analizują firmy, które wspierają i skoro tak chętnie inwestują w branżę e-commerce (a dokładniej quick commerce), to widocznie widzą w niej potencjał. A liczba kolejnych dużych firm startujących z podobną działalnością pokazuje, że nie jest to żadna ściema. Ja tam jestem ciekaw jak to się rozwinie.
To normalne że każdy startup potrzebuje czasu na rozwój jak to mówią nie od razu Rzym zbudowano. Dla mnie zamysł na biznes bardzo dobry. Ludzie są teraz bardziej leniwi i takie zakupy z dostawą są dla nich sporym udogodnieniem.