Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kryzys wizerunkowy Mateusza Kijowskiego: media go przedawkowały, jest amatorski PR-owo (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Spokojna wasza rozczochrana. Pojawi się kolejny Kijowski, bo z każdego jełopa da się zrobić autorytet. Zwłaszcza kiedy ma zaimponować absolwentom Wyższych Szkół Sprzedaży Płyt Wiórowych - czyli wyborcom PO, Nowoczesnej i, ogólnie rzecz biorąc, "młodym, wykształconym z wielkich miast". Może być Kijowski. Może być Petru. Może być Janda - i tak dalej. Czego by nie mówić o Jaruzelskim albo Kiszczaku, to trzeba przyznać, że nie byli to prymitywni bandyci. Za ich czasów nikomu nie przyszłoby do głowy żeby wysuwać na pierwszą linię kogoś w rodzaju Floriana Siwickiego. Ale jedną sprawę zawalili: myśleli w kategoriach "apres nous le deluge".
KOD to taka nowa Unia Wolności - megalomania, partactwo i full amatorka.
Stępak. Dodaje, że Polacy zwracają uwagę na pieniądze: lubią wiedzieć ile kto zarabia, skąd bierze pieniądze, jak kombinuje do pierwszego.”
Ciekawe, dlaczego niejawność finansów Kościoła umyka temu lubieniu. Czy można to wytłumaczyć wielosetletnią tresurą?