Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Krytyka Black Friday zaczyna przybierać nieproporcjonalne rozmiary (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Nie ma czegoś takiego jak Black Friday. Rzekome promocje wtedy to w 99,99% zwykłe ściemy. I stąd krytyka jest uzasadniona.
Bo prawdziwy BF to jest w stanach. Tam są wyprzedaże starszych towarów. W polsce? No coż, delikatna przecena.
PS: proponuje najpierw sprawdzać ceny w kilku sklepach, a póżniej zastanowić się czy kupować.
W Polsce krytyka Black Friday ma zupełnie inne podłoże. Ludzie są świadomi, że sklepy robią ich w konia, podnosząc ceny na krótko przed tą datą, by później zaoferować super przeceny. Zupełnie inaczej niż na zachodzie, gdzie obniżki są rzeczywiście duże, bo sklepy chcą się pozbyć towaru. Dlatego ludzie krytykują Black Friday w Polsce.