Skoro ktoś demonstruje często i wypowiada się w socjalmediach publicznie to chyba jasne że jest osobą bubliczną i nie ma podstaw aby jego wizerunek był chroniony. Jedna "paniusia" biorąca w tej całej hucpie mówiąc delikatnie kilka dni temu wypowiadała się w TVN-ie pod własnym nazwiskiem więc cel jest jasny.

ReSUMUJAC - skoro czasem chodzisz po plazy w bikini, mamy prawo zrobic ci zdjecia jak jestes w bieliznie i je opublikowac w TV. Prawda?

Nie może być tak, że Tomasz Kowalski występuje z twarzą i nazwiskiem jako działacz społeczny w tefauenie, ale gdy wspomina o nim inna stacja, to ma być anonimowy i nie można pokazać jego twarzy i przeczytać nazwiska.
Nie chcesz, żeby cię pokazywali w mediach, nie działaj publicznie.

Uczestnicy protestu, ktorzy przekroczyli jego granice powinni byc adekwatnie ukarani !!!