jednoosobowy zarząd pozwoli platformie kompletnie kontrolować całe media publiczne, nie będą musieli gimnastykować się z czerwonymi i zielonymi - i o to chodzi. A i jeszcze wsadzą sobie na prezesa Miszczaka, który jak lis w kurniku co bardziej łakome kąski będzie podsuwał tefałenowi - przy podziale kasy na misję ( co przecież zakłada inny pomysł kolesiów) . Media publiczne staną się w pełni kontrolowanym kadłubkiem obsługującym ( misyjnie) partyjne imprezy i obligi. Kaska leci , świat się kręci ....
antyradio2014-11-20 14:25
00
Szkoda, że nie rozmawiano na temat żałosnej oferty programowej TVP i jej stronniczości w programach publicystyczno-informacyjnych.
Wojtek2014-11-20 15:18
00
wg Pana Dworaka: "decyzja jest zawsze podejmowana w głosowaniu, więc czasem trudno jest zidentyfikować osobę, która odpowiada za nietrafną decyzję" oraz "najbardziej skuteczne są zarządy jednoosobowe. To przede wszystkim skonkretyzowanie odpowiedzialności" Wiedza i doświadczenie /czyli praktyka/ w profesjonalnym zarządzaniu dużymi organizacjami oraz znajomość Kodeksu Spółek Handlowych przeczą jednak takiemu stanowisku. Zarząd jest organem kolegialnym i podejmuje uchwały większością głosów. To zarząd odpowiada za wszelkie decyzje w spółce. Konkretnie kto jak głosował jest /a na pewno powinno być/ zapisane w protokole posiedzenia zarządu do którego wgląd ma co najmniej rada nadzorcza. Natomiast powierzenie zarządzania jednej osobie w tak wielkiej organizacji jak spółka Telewizja Polska jest niedopuszczalne, chyba że organ właścicielski świadomie chce stracić faktyczną kontrolę nad spółką, doprowadzić do jej bezwładnego dryfowania w obszarze mediów czy ostatecznie spowodować jej upadłość - a tak chyba nie jest. Zaproponowane rozwiązanie ma tylko jedną korzyść i to z punktu widzenia politycznego bo nie biznesowego czy interesu społecznego: jednoosobowym zarządem można dowolnie sterować pod groźbą odwołania czy ukarania jednocześnie ignorując wszelkie zabezpieczenia zawarte w przepisach ustawy medialnej i Kodeksu
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
KRRiT spotkała się z radami nadzorczymi TVP i PR. Chce jednoosobowych zarządów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
jednoosobowy zarząd pozwoli platformie kompletnie kontrolować całe media publiczne, nie będą musieli gimnastykować się z czerwonymi i zielonymi - i o to chodzi. A i jeszcze wsadzą sobie na prezesa Miszczaka, który jak lis w kurniku co bardziej łakome kąski będzie podsuwał tefałenowi - przy podziale kasy na misję ( co przecież zakłada inny pomysł kolesiów) . Media publiczne staną się w pełni kontrolowanym kadłubkiem obsługującym ( misyjnie) partyjne imprezy i obligi. Kaska leci , świat się kręci ....
Szkoda, że nie rozmawiano na temat żałosnej oferty programowej TVP i jej stronniczości w programach publicystyczno-informacyjnych.
wg Pana Dworaka: "decyzja jest zawsze podejmowana w głosowaniu, więc czasem trudno jest zidentyfikować osobę, która odpowiada za nietrafną decyzję" oraz "najbardziej skuteczne są zarządy jednoosobowe. To przede wszystkim skonkretyzowanie odpowiedzialności"
Wiedza i doświadczenie /czyli praktyka/ w profesjonalnym zarządzaniu dużymi organizacjami oraz znajomość Kodeksu Spółek Handlowych przeczą jednak takiemu stanowisku.
Zarząd jest organem kolegialnym i podejmuje uchwały większością głosów. To zarząd odpowiada za wszelkie decyzje w spółce. Konkretnie kto jak głosował jest /a na pewno powinno być/ zapisane w protokole posiedzenia zarządu do którego wgląd ma co najmniej rada nadzorcza.
Natomiast powierzenie zarządzania jednej osobie w tak wielkiej organizacji jak spółka Telewizja Polska jest niedopuszczalne, chyba że organ właścicielski świadomie chce stracić faktyczną kontrolę nad spółką, doprowadzić do jej bezwładnego dryfowania w obszarze mediów czy ostatecznie spowodować jej upadłość - a tak chyba nie jest.
Zaproponowane rozwiązanie ma tylko jedną korzyść i to z punktu widzenia politycznego bo nie biznesowego czy interesu społecznego: jednoosobowym zarządem można dowolnie sterować pod groźbą odwołania czy ukarania jednocześnie ignorując wszelkie zabezpieczenia zawarte w przepisach ustawy medialnej i Kodeksu