a gdzie była KRRiT, gdy pracownicy pisali o rażących zaniedbaniach ze strony "byłych" właścicieli Radia Hobby, niektórym są winni po kilkadziesiąt tysięcy złotych i ani myślą spłacać zobowiązania. gdzie była KRRiT, gdy ci pracownicy pisali listy do członków rady alarmując, jak marnotrawiona jest ta koncesja przez ludzi, którzy nigdy nie powinni byli jej dostać? gdzie była KRRiT, gdy "byli" właściciele zalegali wokół z opłatami wszystkim, z Zaiksem włącznie? poruszył ich dopiero "sputnik"?

Dla mnie to zwykły powrót cenzury.

Słyszałem tę audycja i to jest czysta propaganda Kremla. Bez dwóch zdań. Wpływ Radia Hobby na na tę audycję był jednak taki, jak Polskiego Radia na audycje sekcji polskiej Radia Watykan, czy dawniej stacji regionalnych Polskiego Radia na audycję sekcji polskiej Radia BBC, której już niestety brak. 3. zupełnie inne "obce" audycje i jak widać różne traktowanie. Czy słusznie?