Nic dziwnego, że "Kropka nad i" traci widzów, wszak Monika Olejnik traci swą świeżość i profesjonalizm. Zadaje banalne, tabloidowe pytania, zachowuje się jak przekupka, czasem niemal kłócąc się z interlokutorami lub pozwalając na kłótnie między nimi. Sama nie ma nic odkrywczego do powiedzenia, a przyzwyczajona nagrodami do bycia królową wśród dziennikarzy nie rozwija się, a wręcz przeciwnie oddala od wizerunku prawdziwie profesjonalnego dziennikarza informacyjnego. Tkwi w doskonałym samopoczuciu na swój temat, czemu dała wyraz w "VIVIE!" w wywiadzie Piotra Najsztuba, czym jednak rozmija się kompletnie z rzeczywistością. Byłby czas na zmianę formuły i odświeżenie swego wizerunku, tylko nie sądzę by to potrafiła. "Kropka nad i" się przejadła i należałoby ją zwyczajnie zdjąć z anteny. Czasem się zastanawiam czy nie lepiej poradziła by sobie osoba mniej utytułowana, za to mająca inne spojrzenie na politykę. A może Anita Werner?
Joanna2014-10-13 09:26
00
nawet naftalina niepomoze kiedy czuc padline
ew2014-10-13 12:34
00
"Kropka" nadawana jest nie tylko w czwartki ale od poniedziałku do czwartku.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Kropka nad i” straciła widzów. TVN24 przed TVP Info w grupie komercyjnej
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Nic dziwnego, że "Kropka nad i" traci widzów, wszak Monika Olejnik traci swą świeżość i profesjonalizm. Zadaje banalne, tabloidowe pytania, zachowuje się jak przekupka, czasem niemal kłócąc się z interlokutorami lub pozwalając na kłótnie między nimi. Sama nie ma nic odkrywczego do powiedzenia, a przyzwyczajona nagrodami do bycia królową wśród dziennikarzy nie rozwija się, a wręcz przeciwnie oddala od wizerunku prawdziwie profesjonalnego dziennikarza informacyjnego. Tkwi w doskonałym samopoczuciu na swój temat, czemu dała wyraz w "VIVIE!" w wywiadzie Piotra Najsztuba, czym jednak rozmija się kompletnie z rzeczywistością. Byłby czas na zmianę formuły i odświeżenie swego wizerunku, tylko nie sądzę by to potrafiła. "Kropka nad i" się przejadła i należałoby ją zwyczajnie zdjąć z anteny. Czasem się zastanawiam czy nie lepiej poradziła by sobie osoba mniej utytułowana, za to mająca inne spojrzenie na politykę. A może Anita Werner?
nawet naftalina niepomoze kiedy czuc padline
"Kropka" nadawana jest nie tylko w czwartki ale od poniedziałku do czwartku.