Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Kropka nad i” Moniki Olejnik traci widzów, ale i tak wygrywa z konkurencją
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Ja tez przestalem sluchac audycji "Kropka nad i".Dlaczego?Zapraszani goscie praktycznie nie maja nic do powiedzenia.Popisuja sie glupawa elokwencja, tylko po to aby ominac odpowiedz na pytanie.Prawie kazdy swe wystapienie zaczyna od wstepu rozmydlajac wlasciwy temat.Ponadto dyskusja jest czesto niezrozumiala z uwagi na przekrzykiwanie sie dyskutantow.Kazdy z nich wyciaga tzw."haki" aby pognebic wspoldyskutanta, co staje sie juz nuzace i smieszne.Prym tu wioda pani Kepa,panowie Ziobro,Hofman no i glupawo usmiechajacy sie pan Halicki.Praktycznie to wszyscy dyskutanci sa siebie warci,no moze z wyjatkiem pana prof.Nalecza.Na marginesie chcialbym zrozumiec tzw.tytulomanie.Dlaczego kogos tytuluje sie ministrem,ktorym juz nie jest.Tytulem jest:mgr,inz.profesor itd. a ministrem sie tylko bywa.Reasumujac to obecnie wole ogladac dobranocki lub prognozy pogody bo to ma jeszcze jakis sens.
Monika, po wywiadzie z Gosiewską możesz zrobić wywiad już tylko z Cześkiem Łapipchlakiem, który od dziś nocuje w reprezentacyjnym koszu na śmiecie. Przecież słuchają nas cudzoziemcy! Pomyślą,że Polska to państwo kretynów, największych na świecie. Jednak światem rządzą durnie tacy jak Gosiewska, która ma poparcie innych durniów, ale dlaczego nie siedzą w jaskiniach albo w bunkrach? Strach słuchać. Proponuję nowy zespól bigbitowy dla Polski: Macierewicz, Gosiewska, Grodzka, Ziobro, Kurski, Fotyga. Dać im władzę i wyjechac na Białoruś.