Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Królewska Republika” reklamująca Roleski to oryginalny chaos, ale marka na tym zyska (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (92)
WASZE KOMENTARZE
Bardzo mi się podoba ta kampania. Jest zabawna, dziwna, inna niż wszystkie. Ale jednak nie sprawiła, że kupiłam cokolwiek marki "Roleski".
"Głos z obcym akcentem" możliwe że ma stylizować gwiazdę polskiej sceny z dawniejszych czasów https://www.youtube.com/watch?v=BlxelewpCY4 . Dziwne, że autor artykułu nie słyszał:)
Odniosę się tylko do spotu. Przedstawione stylizacje są bajkowo intrygujące aż po oszołomienie. Z uwagi na subtelny rytm dźwięku oraz montażu za każdym razem miałem niedosyt w oglądaniu szczegółów pokazanych kreacji. Kontekst wizualny nasuwa się sam. Przypomniała mi się nagle szekspirowska Burza. Piosenka to z kolei bardzo sympatyczna i zabawna przyśpiewka wykonana w stylu Grzesiuka lub warszawskiej kapeli podwórkowej.Zwrućcie uwagę na bardzo dowcipny rym - ...majonez jest tuuu 😀. Stylizacja nasuwa skojarzenie z reklamami przedwojennymi. Od razu zadałem sobie pytanie, czy firma Rolewski powstała przed wojną. "Panie przed woojnąą too były majonezy!" . Przypomniała mi się inna ciekawa lecz nie tak subtelnie dowcipna reklama FruGo.