Szczepan Twardoch- świetny pisarz. Zapowiadało się, że taki inteligentny autor pilnujący filmowców nie pozwoli na wypaczenie swojego utworu literackiego. Do 4 odcinka szło nieźle. Pewne uzupełnienia wobec literackiego oryginału wydawały się uzasadnione. Niestety dzisiaj obejrzeliśmy odcinek 5 i ........niewiarygodne!! Taka zmiana konwencji z dobrego serialu na dziwny komiks! Autor dialogów ten sam, reżyser ten sam, a jednak nie do uwierzenia!!! Co się stało? Ktoś przejął nagle tę produkcję? Bardzo złe wszystko, aż przykro: dialogi dramaturgia, sztuczne aktorstwo, nawet ruch jakby przyspieszony jak w niemym kinie. Zresztą całość nie z książki. Nie o to jednak chodzi. Nawet zdjęcia jakieś hiperrealistyczne, sztuczna ostrość. Aktorzy po prostu śmieszni! Kto to reżyserował, lub kto "zgwałcił" reżysera i autora? Za jak duże pieniądze można to zrobić, żeby zniszczyć własną artystyczną pracę??!! Przykro, że to muszę napisać, ale nie wierzyłem w to co oglądam!!! Szkoda!

Dawno nie było tak dobrze zrobionego serialu. Nie rozumiem tych złośliwych i negatywnych opi nii. Typowo polskie-zgnoić.Rozumiem,ze Korona królów to jest prawdziwy hit.

Opinie o serialu są mieszane , serial niestety jest plastikowy , za czysty , robili go chłopcy nie mężczyźni . To jest główny problem tej opowieści