Radio nic nie wnosi nowego, niczym nie zaskakuje, rządzi na antenie przypadek, brak wizji, brak filozofii i brak jasnej lini programowej. Prezenterzy niestety są odgrzanymi kotletami z duzym deficytem. Jeśli jeszcze pamiętają jak się pracuje na antenie, to dobrze, kilku chyba mikrofon widziało z 10 lat temu. Pisanie, że mówienie do mikrofonu w radiu to sztuka jest 100% prawdą, gdy słucham krk fm odnoszę wrazenie że kilka osób o tej sztuce dawno zapomniało lub w radiu powinni robić inne rzeczy.

Zgadzam się z oceną tego prezentera po 18, czytanie ciekawostek z netu w tym czasie to za mało aby mówic, ze robi sie super program i radio, podobnie ze sztuczna dynamika i bardzo ciężkim oddechem i pomyłkami.

Zgadzam się z ocenami prowadzącego pasmo poranne, słychać, że człowiek jest z innej bajki - może reporter, może serwis ale prezenter nie, praca z logopedą na pewno!

Panowie Konatowicz i Odrobina po staremu czyli luźno tylko czasem trzeba odłożyc kartke i może mniej cudować z tym głosem.
Popieram czyjeś mądre słowa, żeby się nie napinać tylko mówic do ludzi.
Gość mówiący na antenie musi mówic do drugiego człowieka a nie spinać zwieracze i stękać sapiąc po drodze.
Na boga po jaka cholerę tak molestujecie ten głos i mikrofon?
Powiedz tak do żony, kolegi, chłopaka lub poderwanej laski, jak stękacie do mikrofonu, to w głowę otrzymacie zamiast orgazmu waszym cudownym stękającym głosem.
Zapowiedzi były wielkie wyszło niestety poniżej średniej.
Szkoda częstosliwości.
Forum branzowe jest i dlatego taka wielka krytyka i wiele uwag.
Czas chyba zejść na ziemię i zamiast zachłystywać się swoją wielkością i cudownością zacząć pracować i skladać to radio do kupy inaczej będzie klapa.

Powodzenia :)

wiele szumu i gadania a radio jak radio cos gra i mówi, bez fajerwerków