Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji opracowała Zieloną Księgę cyfryzacji radia
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Dziecko masz mgliste pojęcie o czymkolwiek, a zwłaszcza o cyfrowej radiofonii , w krajach zachodnich są miejsca gdzie nadawanych jest po 8 multipleksów, u południowych sąsiadów pracuje się na dwóch pasmach. Smartfon i internet możesz sobie wsadzić.
Rozumiem że jadąc na wakacje do Francji czy Hiszpanii włączasz internet w samochodzie i słuchasz sobie ulubionej stacji radiowej.
DAB+ to kierunek w którym podąża cały świat a przynajmniej kraje rozwinięte. Chcąc zwiększać jakość i poszerzać ofertę trzeba przejść na radio cyfrowe. Kiedyś nikt nie marzył o HD na naziemnej a zakłócenia były codziennością. Zobacz sobie jak dziś wygląda TV naziemna i powiedz mi czy chcesz wrócić do kilku kanałów w marnej jakości.
1) Nikt o zdrowych zmysłach nie kwestionował cyfryzacji TV, a już na pewno nie właściciele największych stacji.
2) Jakość radia jeszcze spadnie, co widać po szybkości przesyłania bitów w rozgłośniach cyfrowych PR: Jedynka i Trójka mają 112 kbps, Dwójka 128 kbps, Czwórka i PR dla Zagranicy 96 kbps, a PR24 i Rytm 72 kbps. Wszystkie te wartości odpowiadają bardzo mocno skompresowanym (a co za to idzie, zubożonym) plikom mp3.
3) Upowszechnienie radia internetowego to świetne rozwiązanie. Każdy mógłby wybrać sobie swoją ulubioną stacje, z odpowiednimi prowadzącymi czy didżejami, a to wszystko w jakości takiej, jakiej się słuchać lubi. Tylko KRRiT straciłoby kontrolę nad radiofonią, więc to rozwiązanie oczywiście nie przejdzie.